BFG na celowniku Gilowskiej

Resort finansów odwołał swoich reprezentantów w radzie Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, chociaż ich kadencja wygasłaby już za kilka miesięcy. Czy to zapowiedź głębszych zmian personalnych w funduszu?

Publikacja: 03.02.2007 13:00

Wicepremier Zyta Gilowska odwołała z rady Bankowego Funduszu Gwarancyjnego Grzegorza Wójtowicza, byłego szefa NBP i członka Rady Polityki Pieniężnej, Ryszarda Pazurę, byłego wiceministra finansów i prezesa Banku Gospodarstwa Krajowego, a także Bartosza Drabikowskiego, który był szefem Departamentu Instytucji Finansowych w resorcie.

W ich miejsce pojawili się Tomasz Gruszecki, szef rady nadzorczej BGK, a także dwóch obecnych szefów departamentów w resorcie finansów - Arkadiusz Huzarek (odpowiedzialny za instytucje finansowe) i Jacek Krzyślak (zajmujący się analizami i prognozami).

Niespodzianka pół roku

przed końcem kadencji

W wymianie nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wicepremier zdecydowała o niej na kilka miesięcy przed końcem czteroletniej kadencji członków rady BFG. Skąd ten pośpiech?

Jakub Lutyk, rzecznik resortu finansów, wyjaśnia, że powodem zmian było to, że żaden z członków reprezentujących ministerstwo nie jest z nim związany. - W efekcie brakowało nam informacji zwrotnej, co dzieje się w funduszu - mówi przedstawiciel resortu.

Rzeczywiście - żaden z trzech odwołanych członków rady BFG nie jest zatrudniony w ministerstwie.

Grzegorz Wójtowicz pracuje na stanowisku doradcy prezesa NBP. - Moja sytuacja była nietypowa. W radzie BFG zająłem miejsce prof. Stanisława Owsiaka, który na początku 2004 r. wszedł do Rady Polityki Pieniężnej. To była propozycja ówczesnego ministra finansów Andrzeja Raczki - mówi Wójtowicz. Dodaje jednak, że założenie było takie, że jest reprezentantem resortu finansów nie tylko formalnie, ale i faktycznie.

Ryszard Pazura jest w tej chwili p.o. dyrektora Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa. Z kolei Bartosz Drabikowski pracuje w zarządzie Krajowej Izby Rozliczeniowej.

Czy ktoś z nich wie, dlaczego zostali odwołani? - Otrzymałem tylko pisemne podziękowanie za pracę w radzie BFG - mówi Grzegorz Wójtowicz. To samo usłyszeliśmy od Bartosza Drabikowskiego. - Nie wiem, dlaczego zostałem odwołany. Było to dla mnie zaskoczenie - deklaruje z kolei Ryszard Pazura.

I właśnie ten zaskakujący tryb może budzić wątpliwości - tym bardziej że sytuacja, w której resort finansów był reprezentowany w BFG przez osoby formalnie niezwiązane z ministerstwem, utrzymywała się już dość długo.

Przygrywka do dalszych

zmian?

- Fundusz jest instytucją, w której taka gwałtowna wymiana jest czymś nadzwyczajnym. Ministerstwo mogło przynajmniej spróbować nakłonić swoich członków rady do rezygnacji. Wtedy wyglądałoby to znacznie lepiej - ocenia nasz rozmówca z branży finansowej, pragnący zachować anonimowość. Dodaje jednak, że nowi członkowie rady funduszu to "osoby merytoryczne".

Wymiana części rady, reprezentującej ministra finansów, może być wstępem do dalszych zmian personalnych w funduszu. W kwietniu kończy się bowiem trzyletnia kadencja obecnego zarządu BFG.

Prezesem od uruchomienia funduszu w 1995 r. jest Ewa Kawecka-Włodarczak. Funkcję zastępcy prezesa pełni Hanna Krajewska, a członkami zarządu są jeszcze Maria Pawelska, Przemysław Morysiak i Marek Pyła.

Członkowie zarządu są wybierani przez radę BFG. Jak poinformowano nas w funduszu, w przeszłości wybór był poprzedzany konkursem na stanowiska w zarządzie. Osoby, które miały pracować w zarządzie kolejną kadencję, były zatwierdzane bez konkursu. Od tej reguły były jednak wyjątki.

System bezpieczeństwa

Aktywa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego w końcu 2005 r. (nowszych danych nie ma) wynosiły blisko 5 mld zł. BFG jest jednym z gwarantów stabilności systemu finansowego państwa. Udziela pomocy bankom znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej i tym, które pomagają słabym bankom.Pieniądze na pomoc pochodzą z funduszu, który co roku jest zasilany przez banki komercyjne i NBP. Coraz częściej pojawiają się głosy, że konieczna jest zmiana sposobu finansowania BFG.

Bankowy Fundusz Gwarancyjny

Kto wyznacza

członków rady

>Ministerstwo Finansów

ma prawo do mianowania trzech osób.

Narodowy Bank Polski

ma w radzie czterech członków. To prof.

Andrzej Wiśniewski, Jacek Osiński, dyr. Departamentu Systemu Finansowego, Wojciech Kwaśniak, generalny inspektor nadzoru bankowego, a także Ewa Śleszyńska-Charewicz, poprzedniczka Kwaśniaka w GINB.

Związek Banków Polskich

wyznaczył swojego prezesa Krzysztofa Pietraszkiewicza, a także Janusza Czarzastego, prezesa MTS-Ceto, i Jana Szambelańczyka, prof. Akademii Ekonomicznej w Poznaniu.

Przewodniczącego rady

mianuje premier na wspólny wniosek ministra finansów i prezesa NBP. W tej chwili

pracami rady BFG kieruje Władysław Baka.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy