Dyl dodał, że styczeń charakteryzował się wysoką dynamiką wzrostu - w grudniu 2006 roku aktywa netto wynosiły 98,8 mld zł, podczas gdy pod koniec stycznia - już 106,9 mln zł (w całym 2006 roku wzrost ten przekroczył 60%).
"Przewidujemy, że wartość aktywów netto rodzimych funduszy inwestycyjnych pod koniec 2007 roku wyniesie 130-140 mld zł. Są to nasze ostrożne szacunki" - powiedział Dyl podczas wtorkowej konferencji prasowej.
Wzrost przeciętnej zamożności społeczeństwa oraz dobra koniunktura na rynku akcji były, zdaniem prezesa, najważniejszymi czynnikami sprzyjającymi funduszom inwestycyjnym.
Rezultaty hossy widoczne są również w strukturze portfeli towarzystw funduszy inwestycyjnych. Podczas, gdy w styczniu 2006 fundusze akcji polskich stanowiły niespełna 12% WAN, rok później udział ten wzrósł do niemal 20%. Nadal jednak najpopularniejszym produktem pozostają fundusze stabilnego wzrostu i zrównoważone.
Zdaniem prezesa, przebicie progu 200 mld zł będzie uzależnione od równoległego rozwoju sektora bankowego. W zeszłym roku stosunek funduszy do lokat bankowych wzrósł z 17,7% do niemal 25,0%. Kolejna głębsza korekta zweryfikuje świadomość inwestycyjną uczestników funduszy i będzie warunkować dynamikę napływu środków do funduszy w kolejnych miesiącach, uważa Dyl. (ISB)