Kiedy w 2005 r. sprzedaż piwa w Polsce przekroczyła 30 mln hektolitrów, przedstawiciele branży zastanawiali się, czy dalszy dynamiczny wzrost jest jeszcze możliwy. Dlatego prognozy na ubiegły rok były bardzo ostrożne. Szacowano, że uda się sprzedać o 3 proc. złotego napoju więcej. Tymczasem w całym 2006 r. polskim browarom udało się przekonać klientów, by kupili aż 33,23 mln hektolitrów piwa o 7,2 proc. więcej niż w roku poprzednim. Tempo wzrostu sprzedaży było znacznie wyższe niż przed rokiem, gdy wyniosło 5,2 proc. Tylko w I kwartale 2006 r. wzrost był mniejszy niż rok wcześniej.
Pogoda dla piwa
Zdaniem Pawła Sudoła, prezesa Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego (ZPPP) - Browary Polskie, na bardzo dobrą dla branży koniunkturę ma wpływ kilka czynników. Po pierwsze wzrost gospodarczy przekłada się na wzrost zamożności społeczeństwa, które może pozwolić sobie na większe wydatki konsumpcyjne. Widzi również inne długofalowe korzystne tendencje. - Wśród Polaków zapanowała moda na picie piwa - uważa P. Sudoł.
Duży wpływ na sprzedaż piwa miała bardzo dobra pogoda. W III kwartale 2006 r. udało się sprzedać ponad 10 mln hektolitrów. Na uwagę zasługuje wzrost spożycia trunku w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku, o 10,5 proc., do 7,37 mln hl. - Niewątpliwie koniunk-turę w pierwszej połowie roku podbiły też piłkarskie mistrzostwa świata - dodaje prezes Sudoł.
Ostrożna prognoza