Germanos straci część sklepów?

Era może nawiązać bezpośrednią współpracę z dotychczasowymi franczyzobiorcami i agentami Germanosa. Może chodzić nawet o 100 punktów sprzedaży, które nie należą do tego dilera i jego spółki zależnej

Publikacja: 08.02.2007 07:02

Czy sieć placówek Germanosa może się zmniejszyć? Tak, jeśli właściciele współpracujących z tym dilerem sklepów uznają, że wolą pracować bezpośrednio z Polską Telefonią Cyfrową, operatorem sieci komórkowej Era lub z innymi sieciami sprzedaży. Jest to możliwe, ponieważ spośród 300 punktów, działających pod szyldem Germanosa (w tym sklepy należące do Mobil Phone Telecom), tylko 200 należy do niego. Pozostałe 100 sklepów działa pod jego brandem w ramach umowy o współpracy (tzw. subagenci) lub franczyzy.

Obowiązuje wymówienie

Jeżeli dilerzy związani z Germanosem uznają, że wolą pracować dla Ery niż dla P4 (Germanos będzie jego dilerem od kwietnia), mogą zdecydować się na rozwiązanie umów. Mogą zwrócić się z propozycją współpracy bezpośrednio do operatora lub innych dużych dilerów. - Właściciel punktu sprzedaży może zostać franczyzobiorcą PTC, spełniajac pewne warunki. Właściciel punktu franczyzowego może działać jako agent innej sieci, jeżeli sprzedaż nie jest prowadzona w tym samym punkcie, na działanie którego została zawarta umowa z PTC - mówi Krzysztof Szczepaniak, dyrektor Departamentu Sprzedaży - Rynku Prywatnego PTC.

Zmiany nie nastąpią z dnia na dzień. - Franczyzobiorców obowiązuje okres wymówienia, podobnie jak we wszystkich umowach cywilnych - podkreśla przedstawiciel Germanosa.

Cenne nabytki

Decyzja Germanosa, który ogłosił ostatnio, że rozwiązuje umowę z Erą i będzie dystrybuował usługi P4, jest dla PTC dużym ciosem. Spółka realizowała aż 40 proc. sprzedaży usług abonamentowych tego operatora. Przejście przynajmniej niektórych dotychczasowych sprzedawców spod znaku Germanosa bezpośrednio do Ery rozwiązałoby część problemu, mimo że operator dotąd wolał współpracować z autoryzowanymi sieciami.

Agenci, którzy zrezygnowaliby ze współpracy z Germanosem, są także gratką dla konkurencyjnych dilerów. Każda lokalizacja, w której sprzedawca usług Ery chce prowadzić działalność, wymaga zatwierdzenia przez operatora. Ten określa liczbę punktów sprzedaży na danym obszarze, a także warunki powstania sklepu. Partnerzy Germanosa spełniają wszystkie warunki PTC. - Obecnie pojawiła się możliwość, aby rozwijać się w sposób organiczny. Możemy podpisywać umowy z firmami, które prowadziły taką działalność w sieciach i straciły autoryzacje, lub otwierać nowe salony w pobliżu już istniejących, ale u innego operatora - mówi Tomasz Basiński, wiceprezes Eurotela.

Według nieoficjalnych informacji, Era chce zmusić subagentów Germanosa do podjęcia współpracy z innymi dilerami. Dlatego zakończyła w trybie natychmiastowym współpracę z należącą do Germanosa siecią Mobile Phone Telecom. Germanos jednak deklaruje, że nadal sprzedaje usługi Ery. - Obie strony obowiązuje trzymiesięczny okres wymówienia. My ze swojej strony zamierzamy go dotrzymać. Jeżeli Era chce zakończyć wcześniej współpracę, musi nam to odpowiednio zrekompensować - mówi przedstawiciel Germanosa.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy