Egis zarobił w I kwartale finansowym, kończącym się w grudniu, o 80 proc. mniej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Zysk spółki farmaceutycznej, kontrolowanej przez francuski Servier Laboratories, spadł do 1,3 mld forintów (5,1 mln euro) z 6,5 mld forintów (25,7 mln euro). Największy węgierski producent leków Gedeon Richter również miał gorsze wyniki. W IV kwartale zarobił tylko 8,1 mld forintów (32 mln euro) - o 40 proc. mniej niż rok wcześniej.

38 proc. przychodów Egis uzyskał ze sprzedaży na krajowym rynku. Obroty spółki na Węgrzech spadły o 23 proc., do 8,6 mld forintów. Podobne problemy miał Richter. Spółki ucierpiały też w wyniku wprowadzenia przez rząd niższych cen regulowanych na część farmaceutyków, co odbiło się na marży obu firm.

Egis, który piątą część produkcji eksportuje do Rosji, wskazuje, że jego leki sprzedawane w tym kraju nie były refundowane w takim stopniu jak do tej pory. Spółka wyeksportowała do tego kraju farmaceutyki o wartości 14,5 mln euro - o 8 proc. niższej niż w IV kwartale 2005 r. Rządowa agenda subsydiująca leki kupiła od Egisu specyfiki tylko za 300 tys. euro, podczas gdy przed rokiem wydała na nie 2,4 mln euro. Richter, dla którego Rosja jest również ważnym rynkiem eksportowym, też ucierpiał z tego powodu. Firma twierdzi, że w całym 2006 r. około 18 proc. sprzedawanych przez nią w tym kraju specyfików było subsydiowanych przez Moskwę.

Na niekorzyść obu firm, które większość produkcji eksportują, działał umacniający się forint, który tylko w IV kw. zyskał do euro aż 7 proc.

bloomberg