W ustawie budżetowej na 2007 r. przewidziano, że z dywidend spółek, w których udziały ma Skarb Państwa, wpłynie około 3,5 miliarda złotych. Jednak decyzja resortu skarbu o zatrzymaniu całego ubiegłorocznego zysku PZU w spółce może to uniemożliwić.
Jedna spółka, a taka dziura?
W ubiegłym roku PZU oddał do państwowej kasy w postaci dywidendy ponad 740 mln zł. Teraz jednak ministerstwo skarbu jest przeciwne wypłacie części zysków Grupy szacowanych na ok. 3,8 mld zł. Może to oznaczać, że przychody SP, który jest właścicielem 55 proc. akcji PZU, zostaną uszczuplone o ok. 1 mld zł. Czy resort skarbu, planując wpływy z dywidend, uwzględnił niewypłacanie ubiegłorocznego zysku przez ubezpieczyciela? Zapytany wczoraj przez "Parkiet" wiceminister skarbu Paweł Szałamacha nie chciał się odnieść do tej sprawy.
W 2006 r. dochody SP z tytułu dywidend wyniosły prawie 3 mld zł. Z tego większość (ponad 1,6 mld zł) stanowiła wypłata z zysków dwóch spółek: KGHM i PZU. W ubiegłym roku dzięki dywidendzie z KGHM do państwowej kasy wpłynęło 886 mln zł. Również w 2005 r. te dwa przedsiębiorstwa były w czołówce spółek, na których zarabiał SP.
Czy KGHM coś wypłaci?