Eureko chce używać nazwy PZU

Oferta kupna spółek PZU na Litwie i Ukrainie, jaką złożyło Eureko, to zdaniem prezesa polskiego towarzystwa działanie pozorne i chwyt medialny

Publikacja: 12.02.2007 07:06

W styczniu br. Eureko poinformowało, że złożyło propozycję odkupienia od PZU towarzystw na Litwie i Ukrainie. Jak dowiedział się "Parkiet", Eureko chce, by po przejęciu spółki nadal używały nazw PZU Litwa i PZU Ukraina.

Będzie wycena marki

Ile Eureko gotowe jest zapłacić za używanie marki PZU? Tego nie wiadomo. Warunki oferty objęte są tajemnicą. - Trudno mi sobie wyobrazić, że wschodnie spółki, po przejęciu przez Eureko, będą nadal działać pod nazwą PZU, ale decyzja w tej sprawie należy wyłącznie do rady nadzorczej. Z tym że prawo do używania marki PZU musiałoby najpierw wycenić - twierdzi Jaromir Netzel.

Ile może być warte używanie marki PZU? - Zgodnie z najnowszym raportem opublikowanym przez "Rzeczpospolitą", markę PZU wycenia się na ponad 1,9 mld zł - przypomina Rafał Parczewski, dyrektor generalny stowarzyszenia ProMarka. Tyle że te szacunki dotyczą rynku polskiego.

"Ekskluzywny brand"

Zdaniem prezesa PZU, jest mało prawdopodobne, by wschodnie spółki pozostały przy nazwie PZU. - Nie wiem, ile może kosztować prawo do używania tej marki, ale musiałaby to być bardzo, bardzo droga operacja - mówi "Parkietowi" Jaromir Netzel, prezes PZU. - I nie wiem, czy Eureko będzie na to stać. To jest bardzo ekskluzywny brand - dodaje. Przedstawiciele Holendrów w związku z tym, że oferta jest poufna, nie udzielają na jej temat komentarzy.

Oferta to tylko pozory

Zdaniem prezesa PZU, propozycja Eureko nie jest żadną ofertą. - To klasyczny ruch pozorny. Chwyt medialny. Zresztą Eureko napisało w propozycji, cytuję: "ta oferta nie jest ofertą" - mówi Jaromir Netzel.

Prezes PZU twierdzi, że Ernst Jansen, składając propozycję kupna spółek, doskonale wiedział, że PZU nie zdoła jej rozpatrzyć. Widnieje w niej bowiem zastrzeżenie, że traci ona ważność w dniu 31 stycznia. - Decyzja o sprzedaży towarzystw na Litwie i Ukrainie, jakakolwiekby ona była, może zostać podjęta wyłącznie przez radę nadzorczą - tłumaczy Jaromir Netzel. - Ernst Jansen, ustalając termin ważności swojej propozycji do 31 stycznia, dobrze wiedział, że rada do tego czasu nie zdąży się zebrać i zająć się tą sprawą - mówi prezes PZU.

Jest prośba o przedłużenie

To że ważność oferty upłynęła, nie oznacza, że nie będzie już rozpatrywana. - Wystąpiłem już z prośbą do Eureko o jej przedłużenie do 2 marca, tak aby rada miała czas się z nią zapoznać - mówi Jaromir Netzel.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy