"Na rynku od wczoraj jest bardzo spokojnie. Ewentualne ruchy na eurodolarze, które z kolei mogą być spowodowane opublikowaniem dzisiaj po południu styczniowego wskaźnika inflacji konsumenckiej w USA, mogą wpłynąć na złotego" - powiedziała Dorota Kaniewska z Raiffeisen Bank Polska.
Poinformowała jednocześnie, że nie spodziewa się, by inflacja w USA odbiegała znacząco od przewidywań analityków.
Rynek oczekuje inflacji CPI w USA na poziomie 0,1% m/m i 1,9% r/r.
Zdaniem Kaniewskiej, również piątkowe dane w Polsce o styczniowej sprzedaży detalicznej nie powinny mieć znaczącego wpływu na rynku walutowym.
"Jeśli będą zgodne z oczekiwaniami, to te dane są już w cenach" - powiedziała.