TVN opublikował i zapowiedział bardzo dobre wyniki

30-50 proc. rocznego zysku netto chce przeznaczać na dywidendę TVN. Grupa będzie inwestować w internet i uruchomi biznesowy kanał

Publikacja: 22.02.2007 08:29

Wyniki TVN w IV kwartale i całym 2006 roku były zgodne z prognozą zarządu. Mimo to akcje telewizyjnej spółki podrożały wczoraj o 2,7 proc., do 27,11 zł, a w ciągu dnia były nawet o 4,9 proc. droższe niż we wtorek. Inwestorzy dobrze przyjęli zarówno założenia na ten rok, zapowiedź tegorocznej dywidendy, dalszą politykę grupy w tym zakresie, jak i strategiczne plany TVN.

Przychody grupy zwiększyły się w ub.r. o 35 proc., do 1,16 mld zł (prognoza mówiła o 29-32-proc. wzroście), EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) wzrosła o 36 proc., do 400 mln zł (miała się powiększyć o 33-35 proc.), a zysk netto o 24 proc., do 259 mln zł (grupa nie podawała szacunków dotyczących tej wielkości).

Takie wyniki grupa osiągnęła po przejęciu portalu Onet.pl i przy 12-proc. wzroście rynku reklamy telewizyjnej. Według TVN, osiągnął on w 2006 r. wartość 2,77 mld zł. Na spółkę przypadło 895 mln zł, co oznacza wzrost o 26,5 proc. w porównaniu z 2005 r. Ten bardzo dobry wynik TVN osiągnęła, podnosząc ceny swojego czasu antenowego. Jak mówiła Karen Burgess, wiceprezes spółki ds. finansowych, średni wzrost wyniósł około 14 proc.

- W tym roku reklamodawcy mają wydać na telewizję o kolejne 10 proc. więcej niż w ubiegłym roku - spodziewa się Piotr Walter, prezes telewizyjnej grupy. K. Burgess pytana, o ile stacja podniesie ceny, odparła, że wzrost może być zbliżony do ubiegłorocznego. Te dwa elementy oraz dynamicznie rosnący rynek reklamy internetowej mają przyczynić się do wzrostu przychodów grupy. TVN prognozuje, że jego skonsolidowana sprzedaż zwiększy się o 23-26 proc., marża EBITDA sięgnie 33-35 proc., a na inwestycje wyda od 165 do 175 mln zł. Nakłady te pochłoną dwa projekty: studio w Warszawie i w Krakowskiej Strefie Ekonomicznej, budowane przez Onet.pl.

K. Burgess nie podała szacunków zysku netto. Mówiła tylko, że jego poziom będzie w coraz większym stopniu zależał od wyniku operacyjnego, a coraz mniej od pozycji finansowych. Poziom zysku netto grupy jest istotny, bo zarząd TVN zapowiedział, że w kolejnych latach będzie proponował, aby na dywidendę firma przeznaczała 30-50 proc. zarobku grupy. W tym roku, zgodnie z sugestią zarządu, do kieszeni giełdowych graczy ma trafić w sumie 129 mln zł, czyli 0,38 zł na akcję. TVN dysponuje sporymi środkami, które może przeznaczyć na dywidendę. Wartość rezerwy na ten cel wynosi ponad 0,5 mld zł. Jak mówił P. Walter, TVN chce się dalej rozwijać w internecie i nie wyklucza uruchamiania kolejnych kanałów tematycznych. Na 19 marca zapowiedziano uruchomienie internetowego wortalu Tvn24.pl. W III kwartale ma ruszyć tzw. multi-wortal, w którym grupa będzie oferować - w większości odpłatnie - multimedialne treści (programy, filmy itp.). Mniej więcej w tym samym czasie ma wystartować nowy kanał biznesowy TVN-u. P. Walter przyznał wczoraj, że decyzja w sprawie uruchomienia tej stacji dojrzała szybciej za sprawą przejęcia TV Biznes przez Polsat. TVN24 zostanie okrojony z tematyki biznesowej. Nowy kanał ma być rentowny w ciągu dwóch lat. Długoterminowa strategia zakłada, że grupa będzie czerpać ok. 70 proc. przychodów z reklamy internetowej, a jedynie 30 proc. z płatnych usług.

Komentarz

Krzysztof Kaczmarczyk

analityk

DB Securities

Trzeba dwóch takich kwartałów, aby rynek docenił TVN

Jeśli popatrzymy na plan grupy TVN na 2007 rok: duży wzrost przychodów, 33-35 proc. marży EBITDA przy niewiele wyższych niż w ubiegłym roku inwestycjach, to wygląda on zarówno realnie, jak i obiecująco. Sądzę, że rynek nie spodziewał się takiego obrotu sprawy i jeszcze doceni tę spółkę. Obecnie nie cieszy się ona tak dużym zainteresowaniem jak powinna. Moim zdaniem, przyczyną jest wycena wskaźnikowa, która wydaje się wysoka. Uważam, że trzeba jeszcze dwóch kwartałów, aby rynek przekonał się i zaczął wyżej waluować akcje TVN. O ile wyżej - nie umiem dziś powiedzieć.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy