Duże inwestycje zaszkodziły zyskom grupy

W minionym roku sprzedaliśmy 11 milionów hektolitrów piwa. To o 8 procent więcej niż w 2005 r.

Publikacja: 22.02.2007 09:00

O 69 proc., do 13,75 mln zł spadł w IV kwartale 2006 r. zysk netto Grupy Żywiec, w porównaniu Z IV kwartałem 2005 r. Zysk operacyjny zmniejszył się do 28,66 mln zł z 63,88 w roku ubiegłym. Do 769,52 mln zł wzrosła jednak sprzedaż z 651,25 mln zł rok wcześniej.

Narastająco w po czterech kwartałach 2006 r. obroty grupy wyniosły ponad 3,16 mld zł. To 11,2 proc. więcej niż rok wcześniej. Skonsolidowany zysk z działalności operacyjnej wyniósł 452 mln zł. Nie zmienił się w porównaniu z 2005 r. Grupa zanotowała jednak o 2 mln zł mniejszy niż rok wcześniej zysk netto. Wyniósł 331 mln zł.

Hans van Zon, prezes Grupy Żywiec, podkreśla, że ubiegły rok był okresem wzmożonych inwestycji. - Rozwój dystrybucji oraz umocnienie portfela marek były niezbędne, by móc umacniać pozycję na rynku. Inwestycje te już przynoszą efekty, jednak wpłynęły na ostateczny poziom zysku grupy - wyjaśnia. - Bez uwzględnienia jednorazowych kosztów restrukturyzacyjnych zysk z działalności operacyjnej wyniósł 505 mln zł, a zysk netto 384 mln zł. Czyli pierwszy zwiększył się o 11 proc. w porównaniu z 2005 r., a drugi o ponad 14 proc. - dodaje.

Grupa sprzedała w 2006 r. 11,05 mln hektolitrów piwa, czyli o 8 proc. więcej niż rok wcześniej. - Przyrost sprzedaży naszego piwa był jednym z głównych elementów, które zadecydowały o wyniku całej branży. Ta zanotowała aż 7 proc. wzrostu w 2006 r. - informuje prezes. Najszybsze tempo wzrostu sprzedaży - 25 proc. - zanotowała w 2006 r. Warka. O 15 proc. wzrosła sprzedaż piwa pod marką Heineken, a o ponad 8 proc. - Żywca. Prezes informuje, że swoją pozycję umacniają również marki regionalne grupy, takie jak Królewskie i Specjal.

W 2006 r. na eksport grupa skierowała 160 tys. hektolitrów piwa i chce zwiększać sprzedaż zagraniczną. - Na tradycyjnych rynkach, takich jak Wielka Brytania czy Niemcy zwiększyliśmy sprzedaż odpowiednio o 200 i 300 proc. - chwali się Hans van Zon.

Informuje również, że zarząd będzie rekomendował walnemu zgromadzeniu wypłatę dywidendy. Proponuje 31 zł na akcję. Wczoraj, po wzroście o 1,3 proc., za akcję Żywca płacono 509 zł. W dwóch ostatnich latach dywidenda wynosiła 30 zł na jeden walor. Prezes przyznaje, że kwota przeznaczona na wypłatę z zysku będzie podobna do zeszłorocznej (ponad 340 mln zł), jednak po umorzeniu 5,23 proc. kapitału przypada na mniejszą liczbę akcji. Zarząd informuje, że tradycja dzielenia się z akcjonariuszami zyskiem będzie kontynuowana, ponieważ pozwala na to kondycja firmy.

Zarząd nie publikuje prognoz finansowych. Informuje jednak, że w tym roku wzrosną zarówno przychody, jak i zysk netto. - Wzrostów spodziewamy się nie tylko w tym roku, ale również w dłuższym terminie - informuje Hans van Zon. Podkreśla, że wśród planów spółki na 2007 r. jest budowa centrum finansowo-księgowego w Bielsku-Białej, a także wzmocnienie i rozbudowa sieci dystrybucji. - Stworzenie centrum finansowego pozwoli zredukować koszty o kilka milionów rocznie. Do końca 2008 r. koszty stałe chcemy ograniczyć o 80 mln zł rocznie - mówi prezes.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy