Nadzorowany przez Annę Kalatę resort pracy i polityki społecznej chce opracować nową politykę państwa wobec migracji zarobkowej. - Na odpływ pracowników z kraju nie mamy decydującego wpływu. Nie możemy patrzeć na polskich specjalistów tak, jakby ich kwalifikacje były własnością państwa - mówi Marcin Kulinicz, naczelnik wydziału polityki migracyjnej MPiPS. - Dlatego chcemy uprościć przepisy, tak aby łatwiej było pozyskiwać wykwalifikowaną siłę roboczą z zagranicy - dodaje.
Tymczasem przedsiębiorcy nie czekają na niespieszne działania rządu i sami podejmują kroki, które zatrzymają w kraju młodych, wykształconych Polaków.
Jak to jest z wyjazdami
Środowiska biznesowe skarżą się, że w Polsce coraz trudniej o wykwalifikowanych pracowników. Nieoficjalnie mówi się, że od naszego wejścia do Unii Europejskiej w poszukiwaniu pracy z kraju wyjechało już około 2 mln osób. Resort pracy podkreśla jednak, że dane te są przesadzone. Z głosami o exodusie Polaków nie zgadza się też dr Paweł Kaczmarczyk z Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego. - Wyjazdy specjalistów za granicę, chociaż nieuniknione, nie są częstsze niż wcześniej - mówi.
Dlaczego nas opuszczają