W akcjonariacie Sbierbanku prawdopodobnie pojawiło się kilku rosyjskich miliarderów. Na udziały największego rosyjskiego banku skusił się m.in. Aliszer Usmanow, kontrolujący metalurgiczny koncern Gazmetall i dziennik "Kommiersant". Z nieoficjalnych informacji wynika, że miliarder zapisał się za pośrednictwem Credit Suisse na akcje o wartości 800 mln dolarów.
Nietuzinkowi nabywcy
Usmanow oficjalnie stanie się udziałowcem banku, gdy obejmie akcje. Moskiewscy brokerzy twierdzą jednak, że miliarder nie powinien zmienić zdania, gdyż kredytodawca już pozwolił mu zarobić. Od końca zapisów na papiery kurs Sbierbanku na moskiewskiej giełdzie RTS wzrósł o prawie 7 proc. Wiadomo też, że ze znanych biznesmenów papiery pożyczkodawcy kupił Sulejman Kerimow, właściciel rafinerii Nafta Moskwa, Filaret Galczew, kontrolujący koncern Eurocement, oraz Jelena Baturina, żona Jurija Łużkowa, mera rosyjskiej stolicy, sprawująca pieczę nad firmą Inteko.
Oferta dla ludu
Emisja Sbierbanku była reklamowana jako oferta w dużej mierze skierowana do zwykłych obywateli. W sumie drobni inwestorzy kupili udziały za miliard dolarów.