Coraz lepsza sytuacja panuje na niemieckim rynku pracy. Stopa bezrobocia spadła w lutym do 9,3 proc. i była najniższa od pięciu i pół roku.
Powstawaniu miejsc pracy w Niemczech sprzyjała wyjątkowo łagodna zima - najcieplejsza od co najmniej stu lat. Zwykle na przełomie roku liczba bezrobotnych rośnie, m.in. z powodu zastoju w branży budowlanej. Teraz było inaczej.
Niemieckie firmy wciąż dużo inwestują i tworzą nowe etaty. Pozwoliło to na zredukowanie stopy bezrobocia (uwzględniającej wpływ czynników sezonowych) o 0,2 pkt proc. w porównaniu ze styczniem, kiedy wynosiła 9,5 proc. Liczba mieszkańców poszukujących zatrudnienia spadła o 79 tysięcy - ogłosił Federalny Urząd Pracy w Norymberdze. To dwa razy więcej niż mówiły średnie prognozy ekonomistów.
- Gospodarka Niemiec jest w 2007 r. w dużo lepszej kondycji, niż można było oczekiwać. To dobra wiadomość dla rynku pracy - ocenił w wywiadzie dla agencji Bloomberga Juergen Hambrecht, szef BASF, niemieckiego kolosa chemicznego. Rząd Niemiec niedawno podwyższył szacunki wzrostu PKB na ten rok z 1,4 do 1,7 proc.
Wzrost okazuje się trochę szybszy od przewidywań, choć prawdopodobnie nie uda się powtórzyć osiągnięcia z zeszłego roku, kiedy PKB wzrósł o 2,7 proc. Widać niekorzystny wpływ wyższego VAT-u, obowiązującego od stycznia.