Prawie 1,5 proc. - taki był średni spadek wartości jednostek rozrachunkowych funduszy emerytalnych w lutym. Straciły wszystkie fundusze, a najwięcej - OFE Dom. Jego jednostka staniała o ponad 2,3 proc., do 28,06 zł. Ten fundusz w pierwszym miesiącu tego roku zanotował największe zyski (ponad 4 proc. zysku), więc jego klienci jeszcze nie mają powodów do niezadowolenia w tym roku. Wartość jednostki wróciła jednak już mniej więcej do poziomu z połowy stycznia.

Niewiele lepszy wynik zanotował OFE ING Nationale-Nederlanden. Jego jednostka spadła o blisko 2 proc. Podobnie jednak jak i w przypadku OFE Dom, nadal jest wyższa niż na koniec 2006 r.

Najlepiej przed spadkami bronił się OFE Pekao. Jego jednostka w lutym straciła 0,43 proc. Także OFE Polsat poradził sobie nieźle. Jego strata w ubiegłym roku nie przekroczyła 0,7 proc. Co ciekawe, o ile OFE Polsat wydawał się przygotowany na spadki (w styczniu zarobił najmniej, więc pewnie pozbył się części akcji), fundusz Pekao w styczniu był pod względem wysokości zysków powyżej średniej (zarobił 3,63 proc.).

Powodem pogorszenia się wyników funduszy była oczywście giełda, a konkretnie spadki, do jakich doszło w tym tygodniu. Łącznie w ciągu ostatnich czterech dni lutego WIG20, najważniejszy indeks GPW, stracił 7,6 proc. i spadł do najniższego w tym roku poziomu. Także WIG ostatnio zniżkował, choć w tym przypadku nadal jest on na wyższym poziomie niż na koniec 2006 r.

Ponieważ wczoraj przecena na giełdzie nadal trwała - WIG20 spadł o 0,87 proc., a WIG o 0,77 proc. - także początek marca nie był dla posiadaczy jednostek funduszy emerytalnych udany. Nie wiadomo, czy uda się w kolejnych dniach marca zahamować spadki indeksów. W innym wypadku marzec może być równie nieudany jak luty. Zwłaszcza że funduszom emerytalnym trudno będzie zarabiać na obligacjach skarbowych. Wprawdzie ostatnie dane i wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej odsuwają ryzyko podwyżek stóp procentowych, ale nie ma szans także na obniżki. A to nadzieje na spadek oprocentowania w NBP generują wzrost cen papierów dłużnych, które stanowią większość portfela inwestycyjnego OFE.