Jan Chadam nie jest już prezesem Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Funkcję tę pełnił tylko jeden dzień. 28 lutego został niespodziewanie powołany na to stanowisko, a już 1 marca złożył rezygnację. Z oficjalnego komunikatu PAIiIZ wynika, że stało się to ze względu na wątpliwości, dotyczące trybu przeprowadzenia postępowania kwalifikacyjnego i skuteczności uchwały rady nadzorczej Agencji. Nieoficjalnie mówi się, że o zmianach personalnych nie uprzedzono ani Kancelarii Premiera, ani resortu skarbu. Jaki jest efekt tej sytuacji? - Dla dochowania najwyższej staranności i w trosce o dobro PAIiIZ Jan Chadam złożył rezygnację - podała Agencja.
Jako powód zdymisjonowania dotychczasowego prezesa podano fakt, że nie weszła w życie ustawa tworząca nową agencję odpowiedzialną za obsługę zagranicznych inwestorów. Tyle że na przebieg prac legislacyjnych nad nią zarząd PAIiIZ nie ma żadnego wpływu. Znajdujący się obecnie w Sejmie projekt przepisów został przygotowany przez resort gospodarki.
Andrzeja Kanthaka zaskoczyła decyzja o jego odwołaniu. - Uważam, że Agencja dobrze wypełniała swoją funkcję. Byliśmy w przededniu poważnych zmian organizacyjnych. Przygotowywaliśmy się do pełnienia zadań związanych z wdrażaniem środków unijnych - mówi były prezes. - Częste zmiany kadrowe w PAIiIZ sprawiają, że trudno jest pozyskać do pracy nowych specjalistów. Oczekują oni stabilnego zatrudnienia - dodaje. Zamieszanie wokół tego, kto ma być prezesem PAIiIZ, może też negatywnie odbić się na napływie zagranicznego kapitału do Polski.
Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł "Parkiet", wynika, że wczoraj w tej sprawie do Kancelarii Premiera wezwano byłego wiceministra gospodarki, Andrzeja Kaczmarka. Do czasu odwołania ze stanowiska zajmował się on w resorcie nadzorem nad PAIiIZ, a obecnie nadal pełni funkcję doradcy w MG.
Przedstawiciele Agencji nie chcą się na razie wypowiadać w sprawie roszad kadrowych. Kiedy pojawi się nowy prezes? - Żaden termin nie został jeszcze wyznaczony. Jednak PAIiIZ ma czterech wiceprezesów, dzięki czemu może prowadzić prace bez większych zakłóceń - zapewnia Krystyna Skrzyńska, rzecznik prasowy Agencji.