Polska pogorszyła swoją pozycję w opracowywanym przez Bank Światowy rankingu Doing Business. W tegorocznej edycji tego badania zajęliśmy 75. miejsce wśród 175 przebadanych krajów, wobec 74. w 2006 r. - Widać co prawda, że Polska poprawia swoje przepisy, ale inne kraje reformują się szybciej - powiedziała Carlee McLiesh kierująca w Banku Światowym projektem Doing Business.

Światowymi liderami pod względem łatwości prowadzenia działalności gospodarczej są Singapur, Nowa Zelandia i Stany Zjednoczone. Jeżeli chodzi o tempo prowadzonych reform, to przodują państwa Europy Wschodniej. - W 85 proc. krajów, będących liderami tego rankingu, zmiany w prawie gospodarczym przeprowadzono w ciągu piętnastu pierwszych miesięcy po powołaniu nowego rządu - powiedział Paweł Samecki z zarządu NBP, który brał udział w projekcie BŚ. - Wynika stąd, że ambitne zmiany gospodarcze powinny być wcielane w życie na początku kadencji rządu - dodał.

W jakich obszarach gospodarki mamy najwięcej do zrobienia? Polskie prawo wymaga zdobycia zbyt wielu licencji i koncesji. Pod tym względem przedsiębiorcom jest łatwiej w 145 krajach. Polakom trudno jest też otworzyć nową firmę. Jej założenie trwa u nas ok. 31 dni, podczas gdy w krajach OECD czas ten jest średnio o połowę krótszy. Bank Światowy zwraca również uwagę na to, że w Polsce aż 980 dni trwa wyegzekwowanie długów.