Czeska firma farmaceutyczna Zentiva, trzeci producent leków w regionie po Plivie i Krka, umacnia swoją pozycję na rynkach zagranicznych. 1 marca kupiła od swojego udziałowca Sanofi-Aventis sieć sprzedaży na Węgrzech, a wczoraj poinformowała o transakcji w Turcji, gdzie za 75 proc. akcji spółki Eczacibasi Generic Pharmaceuticals zapłaci 460 milionów euro (604 miliony dolarów).
Będzie nad Bosforem trzecim producentem generyków, czyli kopii markowych leków. Zentiva szuka nowych rynków, gdyż krajowy, w związku z cięciami wydatków z kasy państwa na ochronę zdrowia, staje się coraz trudniejszy.
W Turcji wydatki na leki rosną bardzo szybko. - Turcja jest jednym z najbardziej dynamicznych rynków farmaceutycznych na świecie i Eczacibasi Generic Pharmaceuticals zapewnia nam wiodącą pozycję, którą z pewnością możemy wykorzystać - oświadczył w komunikacie Jiri Michal, dyrektor generalny Zentivy.
Kierownictwo czeskiej firmy, w której 25 proc. akcji ma francuski potentat Sanofi-Aventis, spodziewa się, że turecka transakcja pozytywnie wpłynie na tegoroczne zyski. W czwartym kwartale 2006 r. zysk Zentivy zwiększył się z 386,9 miliona koron do 705,5 mln (32,8 mln dolarów), m.in. dzięki firmie zależnej w Rumunii.
Eczacibasi powstała w 1942 r., a szefem rady nadzorczej jest Bulent Eczacibasi (to nazwisko w języku tureckim oznacza głównego farmaceutę), syn założyciela firmy, zajmujący 56. miejsce na liście najbogatszych ludzi na świecie, firmowanej przez miesięcznik "Forbes". Jego fortunę szacuje się na 1,1 miliarda dolarów.