Artman myśli o kolejnej marce

Firma handlująca odzieżą zakłada stały wzrost rentowności netto. W 2007 r. ma sięgnąć 4 proc., a w 2010 r. - już 8 proc.

Publikacja: 07.03.2007 06:38

Zarząd Artmana prognozuje, że spółka wypracuje w tym roku 11 mln zł zysku netto, czyli o 67 proc. więcej niż w 2006 roku. Firma zarządzająca sklepami odzieżowymi marki House powinna w 2007 roku uzyskać 270 mln zł przychodów (wzrost o 32 proc.).

Szacunki potwierdzają dotychczasowe wyniki. W styczniu i lutym tego roku obroty były o 30 proc. lepsze niż w tych samych miesiącach poprzedniego roku. - Tegoroczna prognoza spółki jest realna, z tym że jej wykonanie w zakresie zysku netto będzie uzależnione od sprzyjającej pogody - uważa Marcin Materna z DM Millennium.

Efektywność będzie rosnąć

Zrealizowanie tegorocznych planów będzie oznaczało uzyskanie 4-proc. rentowności netto (w 2006 r. było to 3,2 proc.). Zarząd krakowskiej spółki zakłada, że w kolejnych latach będzie ona coraz wyższa. W 2010 roku ma sięgnąć 8 proc.

Krzysztof Bajołek, prezes Artmana i wiodący akcjonariusz spółki (ma ponad 35 proc. kapitału), uważa, że będzie to możliwe głównie dzięki korzyściom wynikającym ze zwiększenia skali działania. Jego zdaniem, na poprawę rentowności dodatkowo wpłynie wzrost sprzedaży w dotychczasowych sklepach (w tym roku o 4 proc.). Spółka zamierza również prowadzić ścisłą kontrolę kosztów.

Rozwój głównie za granicą

W tym roku giełdowa spółka chce otworzyć 51 salonów (na koniec 2006 roku było ich 138, w tym 97 w Polsce i 41 w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej). Z tego 34 ruszy za granicą (głównie w Rosji) oraz 17 w naszym kraju. Zdaniem Grzegorza Koterwy, dyrektora finansowego Artmana, szybsze tempo rozwoju sieci sprzedaży poza Polską powinno utrzymać się także w kolejnych latach. W 2007 r. powierzchnia handlowa zwiększy się o 12 tys. mkw. (w tym za granicą o 7 tys. mkw.), do łącznie 38 tys. mkw. (14 tys. mkw. poza Polską).

Dzięki intensywnej rozbudowie sieci handlowej za granicą wpływy z eksportu w 2007 r. sięgną 20 proc., w porównaniu z 14 proc. w poprzednim roku.

Będzie druga marka

K. Bajołek twierdzi, że docelowo w Polsce jest miejsce na 140 salonów marki House (na koniec 2007 r. będzie ich 114). Dlatego w związku ze stopniowym nasycaniem się krajowego rynku Artman przygotowuje się do wprowadzenia kolejnej marki odzieżowej. - Jesteśmy na etapie określania koncepcji rozwoju - mówi prezes Artmana. Jego zdaniem, możliwe jest budowanie nowej marki od podstaw lub przejęcie już istniejącej. Twierdzi jednak, że nie ma w naszym kraju takiej, która w pełni odpowiadałaby oczekiwaniom zarządu giełdowej spółki. Przy ewentulanym wyborze tego wariantu bardziej istotne byłoby przejęcie sieci sklepów.

Zarząd giełdowej spółki zapowiada, że strategia rozwoju drugiej marki zostanie określona w ciągu kilku miesięcy. Pierwsze sklepy ruszą jednak dopiero w przyszłym roku. Oferta ma być skierowana do podobnego segmentu klientów co obecnie odzież sprzedawana w salonach House. Konkurencyjnymi markami są m.in. Cropp i Reserved należące do giełdowego LPP.

W planie ekspansja na Bałkany

Na koniec tego roku Artman chce mieć 189 salonów w 12 krajach Europy Środkowo- Wschodniej. W wielu z nich (np. w Niemczech, Austrii, Czechach, czy na Białorusi) giełdowa spółka jest dopiero w początkowym etapie budowy sieci sprzedaży. W 2010 r. liczba sklepów ma zwiększyć się łącznie do 390. Z tego

140 będzie w Polsce. Zdaniem zarządu, to optymalna wielkość sieci na naszym rynku. Pozostałe 250 sklepów będzie funkcjonować w innych krajach (w tym 110 w Rosji). W ciągu 4 lat salony firmy powinny być już obecne również w krajach bałkańskich (m.in. Bułgarii, Jugosławii, Chorwacji). Liczba krajów,

w których che być obecna spółka, wzrośnie do 20.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy