Jaromir Netzel, prezes PZU, oświadczył wczoraj, że Ernst Jansen, wiceprezes Eureko, w środowym wywiadzie dla "Parkietu" naruszył jego dobra osobiste. "Ernst Jansen w sposób bezprecedensowy zarzuca mi popełnienie przestępstwa, polegającego na działaniu na szkodę PZU" - napisał we wczorajszym oświadczeniu Jaromir Netzel.

Prezes PZU oczekuje, że w ciągu siedmiu dni Ernst Jansen przeprosi go za swoje wypowiedzi i wycofa się ze "wszystkich nieprawdziwych informacji".

W przeciwnym wypadku Jaromir Netzel podejmie "wszystkie przewidziane prawem działania w celu ochrony swojego imienia". - Jednocześnie zwracam uwagę na fakt, że Ernst Jansen jest wiceprzewodniczącym rady nadzorczej PZU i mogę wymagać, aby posługiwał się faktami, a nie pomówieniami - oświadczył Jaromir Netzel. Jaka będzie reakcja Eureko? Na razie nie wiadomo.

Zastrzeżenia co do wypowiedzi wiceprezesa Eureko ma również ministerstwo skarbu. Według resortu, jeśli Ernst Jansen twierdzi, że Jaromir Netzel działa na szkodę PZU, powinien złożyć do prokuratury odpowiednie zawiadomienie. W przeciwnym razie będzie to oznaczać, że wiceprezes Eureko "mija się z prawdą".