Odpływ siły roboczej zagraża naszej gospodarce

Publikacja: 13.03.2007 07:55

Od naszego wejścia do Unii Europejskiej za pracą wyjechało z Polski ponad 1,1 mln osób - wynika z analiz European Citizen Action Service. Według krajowych ekspertów, może być ich nieco więcej, około 1,2 miliona. Przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki zwracają uwagę, że w tej sytuacji możemy już mówić o szoku migracyjnym.

?Główną i niepodlegającą dyskusji korzyścią z migracji jest spadek bezrobocia" - możemy przeczytać w opracowanym przez MG raporcie ?Wpływ emigracji zarobkowej na gospodarkę Polski".

To jednak jedyny plus, jaki wynika z odpływu naszych pracowników do UE. Dalej resort gospodarki mówi już tylko o zagrożeniach.

Pierwsze miejsce na ich liście zajmuje ryzyko spadku tempa wzrostu PKB w dłuższym okresie. Jak bardzo może spowolnić nasza gospodarka? Zdaniem resortu gospodarki, istnieją obawy, że spadek wywołany emigracją zarobkową może ?zjeść" tę część wzrostu PKB, którą wywoła napływ do Polski środków z Unii Europejskiej w latach 2007-2013. Przypomnijmy, że UE chce do nas wpompować w tym okresie ponad 67 mld euro. Chodzi nie tylko o to, że wyjeżdżający Polacy nie będą się przyczyniać do tworzenia PKB Polski. Zdaniem MG, trudno też liczyć na to, żeby rosły kwoty, które emigranci transferują do kraju. Dlaczego? Z reguły podejmują pracę na stanowiskach poniżej swych kwalifikacji.

Ministerstwo Gospodarki ostrzega też, że grozi nam spadek atrakcyjności kraju jako miejsca inwestycji zagranicznych. Dotychczas międzynarodowe firmy, które otwierały w Polsce np. swoje zakłady produkcyjne, mówiły, że naszym atutem jest tania siła robocza. Teraz jednak coraz częściej mówi się o braku rąk do pracy i wzroście wynagrodzeń. Zdaniem MG, masowe wyjazdy za pracą mogą w dłuższym okresie przyczynić się też do wzrostu presji inflacyjnej i spadku rentowności naszego eksportu.

To jednak nie koniec. Przedstawiciele resortu gospodarki podkreślają, że do pracy za granicą wyjeżdżają głównie ludzie młodzi. To rodzi poważne zagrożenie demograficzne w postaci starzenia się naszego społeczeństwa. W efekcie pojawia się ryzyko pogorszenia sytuacji finansów publicznych.

?Wątpliwe są w tej sytuacji korzyści migracji związane z ułatwieniem kontaktów biznesowych i doświadczeniami zawodowymi migrantów, które mogliby wykorzystać po powrocie do kraju" - podkreśla resort gospodarki. Dodaje też, że w obecnej sytuacji my sami musimy postawić na pracowników z Europy Wschodniej.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy