Wtorkowe otwarcie wypadło bardzo nisko, ale WIG20 niemal natychmiast zaczął nadrabiać straty. Trwało to przez większą część sesji, ale dopiero na końcowym fixingu indeks nagłym skokiem znalazł się znacznie powyżej zamknięcia z poprzedniego dnia. Na wykresie powstała bardzo długa biała świeca. Jej wymowa jest jednoznacznie pozytywna. Istotne są nie tylko rozmiary korpusu, ale także jego położenie w kluczowej strefie wsparcia ustanowionej przez lukę hossy oraz trzy dołki łącznie z tym, który zakończył spadkową falę z przełomu lutego i marca (około 3116 pkt). Pozytywną wymowę ma również bardzo wyraźne pogorszenie nastrojów podczas niedawnej fali spadkowej mimo jej umiarkowanych rozmiarów. Gdybyśmy mieli do czynienia z początkiem bessy, euforia powinna trwać w najlepsze mimo spadków. Wszystko to sugeruje dalszy wzrost i kolejne testowanie ważnego oporu znajdującego się powyżej poziomu 3300 pkt, na który oprócz ostatniego lokalnego szczytu składa się luka bessy i linia szyi zrealizowanej już formacji głowy z ramionami. Przełamanie tej bariery otworzyłoby drogę w górę, choć poniżej historycznego rekordu znajduje się jeszcze jeden opór wyznaczony przez lukę bessy w okolicach 3460 pkt. Mimo poprawy sytuacji technicznej warto zwrócić uwagę na dużą i niebezpieczną formację głowy z ramionami, która obecnie powstaje na wykresie. Grudniowy szczyt jest jej lewym ramieniem, historyczny rekord z początku lutego to głowa, a obecny wzrost może doprowadzić do powstania prawego ramienia. Wspomniane wsparcie w okolicach 3116-3140 pkt jest tak ważne również dlatego, że stanowi szyję tej formacji. Jego przełamanie spowodowałoby dopełnienie formacji RGR i zapowiadałoby spadek porównywalny z jej wysokością, która wynosi około 400 pkt. Po odjęciu tej wartości od poziomu, na którym znajduje się linia szyi, otrzymujemy docelowy poziom 2700 pkt.
W tym miejscu znajduje się dolna połowa długiej białej świecy
z 26 czerwca 2006 r., a nieco niżej luka hossy. Poza tym fala spadkowa sięgająca 2700 pkt miałaby
rozmiary bardzo zbliżone do ostatniej dużej korekty, która miała miejsce w maju i czerwcu ubiegłego roku.