Eurologistyka przyszłości

Europejski rynek logistyczny będzie podążać w stronę organizacji elastycznych, przenikniętych duchem współpracy i nastawionych na podnoszenie wydajności całych łańcuchów dostaw

Publikacja: 15.03.2007 08:09

Analitycy z firmy doradztwa strategicznego Roland Berger oraz firmy specjalizującej się w budowie i utrzymaniu magazynów Eurinpro opublikowali raport dotyczący wpływu rozmaitych zjawisk towarzyszących globalizacji na zarządzanie logistyczne.

Możliwe scenariusze

Raport "Mastering the challenges of the supply chain" komentuje, jak na przestrzeni najbliższej dekady rozwijać się będą wszystkie zidentyfikowane dziś w europejskiej logistyce tendencje. Zjawiska te pogrupowano w czterech obszarach, odpowiadających na cztery zasadnicze dla przyszłego obrazu logistyki kwestie:

- rozwoju sytuacji makroekonomicznej

- rozwoju transportu

- kształtowania wymagań względem łańcucha dostaw

- presji na integrację w łańcuchu dostaw.

W przypadku każdego z tych wymiarów określono możliwe ekstremalne, rozbieżne scenariusze rozwoju sytuacji (patrz ramka), cechujące się swoistym zestawem cech. Owe ekstremalne pary scenariuszy to dla poszczególnych wymiarów odpowiednio "globalna konkurencja" lub "podzielona Europa"; "więcej transportu" lub "mniej transportu"; "sterowanie łańcuchem dostaw przez graczy znajdujących się u początku strumienia przepływu produktów" lub "dominacja graczy będących najbliżej klienta końcowego", "integracja w łańcuchu" lub dezintegracja".

Między ekstremami

Autorzy raportu pokusili się następnie o określenie prawdopodobieństwa, z jakim poszczególne wersje scenariuszy mają szansę się rozwinąć. Zestawienie owej probabilistyki pozwala na wysnucie ogólnego obrazu europejskiej logistyki w najbliższym dziesięcioleciu.

Spodziewają się zatem raczej wypośrodkowania pomiędzy wizją globalnej konkurencji i podzielonej Europy. Wynikać to będzie z faktu utrzymania się podziału rynku europejskiego na dojrzały pod względem dynamiki popytu i PKB rynek Europy Zachodniej oraz szybko rozwijające się kraje Europy Środkowej i Wschodniej. Spodziewana jest też równowaga pomiędzy podejściem regulacyjnym i rynkowym.

Należy także oczekiwać zdecydowanego wzrostu intensywności transportu. Powodem jest otwarcie dla firm zachodnioeuropejskich rynków w nowych krajach członkowskich Unii Europejskiej, ale także większe możliwości wykorzystania tańszej infrastruktury produkcyjnej w regionie. Wzrostowi natężenia transportu sprzyjać będzie także utrzymanie dominacji portów obszaru Le Havre - Hamburg. U podstaw tego wzrostu leży dążenie sektora detalicznego do zwiększenia obrotu i dostępności towarów, przyczyniające się do wzrostu częstotliwości dostaw. Wzrost transportu uwarunkowany jest także przez poszukiwanie źródeł zaopatrzenia, lokalizacji dla centrów dystrybucji i zakładów produkcyjnych na całym świecie. Wymogi względem łańcucha dostaw kształtować będą w coraz większym stopniu wymogi utrzymania klienta i usatysfakcjonowania go. W związku z tym cechy łańcucha dostaw określać będą detaliści, czyli uczestnicy łańcucha pozostający w bezpośrednim kontakcie z klientem końcowym. Będzie to zjawisko szczególnie silne na dojrzałych rynkach Europy Zachodniej. Łańcuch dostaw będzie ewoluował w stronę podejścia opartego na popycie.

Autorzy raportu zakładają także nasilenie się tendencji do integracji łańcucha dostaw. Będzie ona miała najważniejsze znaczenie z punktu widzenia optymalizacji strumieni przepływu towarów.

Skomplikowana przyszłość

Podsumowanie tych wyników wskazuje na możliwe zagrożenia, mające znamiona niewydolności systemu. Generalnie, łańcuchy dostaw staną się bardziej skomplikowane. Ich zasięg operacyjny będzie bardziej "globalny" (poprzez odległe źródła zaopatrzenia, lokalizacje produkcji i dystrybucji), wzrośnie liczba decydentów w łańcuchu (upowszechnienie outsourcingu poszczególnych etapów zarządzania łańcuchem dostaw) i powstaną w jego obrębie nowe struktury .Rysujący się scenariusz oznacza także, zdaniem autorów raportu, niewydolność zachodnioeuropejskich łańcuchów dostaw. Sieć transportowa nie podoła wzrostowi natężenia transportu. Dodatkowe zagrożenie stanowi niedostatek wydajności. Obecne słabości niektórych łańcuchów, takie jak niska jakość obsługi klienta i prognozowania, w nowych uwarunkowaniach mogą się nasilić.

Taki obraz będzie wreszcie miał swoje konsekwencje dla dalszego rozwoju sytuacji. Włańcuchu dostaw w przyszłości najważniejsze znaczenie będą miały zdolność do elastyczności, współpraca i wydajność.

Wymóg adaptacji do zmian będzie stymulował elastyczność, kosztem długoterminowych porozumień. Powodzenie warunkować będzie stworzenie w całym łańcuchu dostaw atmosfery współpracy. Odbiciem tego będzie m.in. sposób pomiaru wydajności - całego łańcucha, a nie poszczególnych działów czy firm.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy