1,29 miliona złotych zysku netto MTS-CeTO pokryje stare straty

Publikacja: 06.06.2007 08:32

MTS-CeTO - organizator regulowanego, pozagiełdowego rynku akcji i instrumentów dłużnych oraz nieregulowanego, hurtowego rynku obrotu polskimi obligacjami i bonami skarbowymi - zarobił w 2006 roku 1,29 mln zł. Walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki zdecydowało, aby całą kwotę przeznaczyć na pokrycie strat z lat ubiegłych. Po tej operacji niepokryta strata zmniejszy się do 1,4 mln zł. Janusz Czarzasty, prezes MTS-CeTO, liczy, że w tym roku uda się ją ostatecznie odrobić. - Zysk netto za I kwartał sięgnął 400 tys. zł - mówi.

Coraz lepsze wyniki finansowe MTS-CeTO to ostatnio między innymi zasługa ożywienia na rynku akcji, który prowadzi. Ten rynek jest jednak przedmiotem sporu z Giełdą Papierów Wartościowych.

Janusz Czarzasty twierdzi, że sporu jednak nie ma. - Brakuje tylko konkretnego stanowiska GPW w tej sprawie. We wrześniu 2006 r. za poparciem rady nadzorczej przedstawiliśmy giełdzie szczegółową propozycję współpracy między naszymi spółkami. Zgodziliśmy się w niej na stopniowe zamknięcie rynku akcji, który organizujemy, i przeniesienie notowanych na nim emitentów - oczywiście za ich zgodą - na GPW. W zamian zaproponowaliśmy, aby giełda oddała nam rynek dłużny, czyli przede wszystkim rynek skarbowych obligacji detalicznych oraz obligacji korporacyjnych. Elektroniczny obrót wszelkimi papierami dłużnymi to przecież wieloletnia wizytówka naszej spółki - twierdzi Janusz Czarzasty.

Jego zdaniem, przeniesienie rynku instrumentów dłużnych z GPW na MTS-CeTO byłoby także optymalne z punktu widzenia kosztów i przychodów w grupie kapitałowej GPW (jest ona największym, 31-proc. udziałowcem MTS-CeTO).

- Giełda nie musiałaby ponosić związanych z tym rynkiem kosztów, a pracowników, którzy dotychczas go obsługiwali, mogłaby wykorzystać w innych projektach. Dla nas przeniesienie biznesu oznaczałoby wzrost przychodu przy takich samych kosztach, jakie już ponosimy. To z kolei, biorąc pod uwagę powiązania kapitałowe, byłoby też korzystne dla samej GPW - dodaje Janusz Czarzasty.

- Proponowaliśmy giełdzie także, aby do obsługi regulowanego rynku instrumentów dłużnych prowadzonego przez MTS-CeTO wykorzystać ten sam system Warset, na którym działa GPW. Giełda otrzymywałaby za to od nas pewną opłatę. Do dziś nie poznałem jednak konkretnej odpowiedzi giełdy - mówi. Może się to jednak zmienić. W poniedziałek do rady nadzorczej MTS-CeTO weszła Lidia Adamska, członek zarządu GPW. - Na posiedzeniach rady często byłem pytany o strategię współpracy między naszymi rynkami. Nie mogłem udzielać wyczerpującej odpowiedzi, bo nie znałem stanowiska GPW. Teraz będzie można o nie pytać bezpośrednio przedstawiciela tej spółki - mówi prezes Czarzasty. Do rady powołano też Mariusza Sadłochę, prezesa DM BZ WBK.

- Potrzebne jest porozumienie akcjonariuszy MTS-CeTO co do przyszłości tej firmy. Dlatego prowadzimy już konkretne rozmowy ze spółką MTS (ma 25-proc. udział w MTS-CeTO - przyp. red.). Odbyliśmy też ogólne rozmowy z Euronextem, głównym udziałowcem MTS-u - mówi Ludwik Sobolewski, prezes GPW. Co wynika z tych rozmów i czy są one zbieżne z propozycją, którą giełdzie złożył zarząd MTS-CeTO - tego się nie dowiedzieliśmy.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy