Reaktywować PRInż można bez PRK-7

Kwota, jaką syndyk PRInż otrzyma za jego spółkę córkę, pozwala myśleć o reaktywacji holdingu. Inwestor strategiczny Mostostalu Zabrze, akcjonariusza PRInż, nie będzie więc blokować transakcji

Publikacja: 14.06.2007 08:24

70 mln zł, które Trakcja Polska oferuje za PRK-7, firmę specjalizującą się w budownictwie kolejowym, to kwota znacznie przewyższająca cenę wywoławczą (40,5 mln zł), wyznaczoną przez syndyka masy upadłości PRInż Holding, właściciela "Peerki". Jest to również suma, która być może uchroni PRInż przed likwidacją. Taki wniosek można wysnuć z wczorajszego komunikatu Mostostalu Zabrze, do którego należy 33-proc. pakiet akcji katowickiego holdingu.

Rosnà szanse na zamian´

likwidacji na uk?ad

- Na wtorkowym posiedzeniu rady wierzycieli PRInż syndyk stwierdził, że kwota, jaką można uzyskać ze sprzedaży PRK-7, pozwoli zaspokoić wszystkich wierzycieli zabezpieczonych na majątku, a pozostała suma - prawie 50 mln zł - umożliwi uregulowanie większości pozostałych zobowiązań - mówi Zbigniew Opach, główny akcjonariusz Mostostalu Zabrze, pełniący również obowiązki prezesa. - Oznacza to, że szanse na zmianę postępowania upadłościowego, obejmującego likwidację majątku, na wariant przewidujący zawarcie układu znacznie rosną. Podobną opinię wyraziła rada wierzycieli PRInż - informuje inwestor.

Przypomnijmy, że Z. Opach od dłuższego czasu próbuje doprowadzić do zawarcia przez PRInż układu z wierzycielami. Wcześniej sprzeciwiał się sprzedaży PRK-7, uważając, że ten krok znacznie uszczupli aktywa katowickiego holdingu. - Kwota, jaką można jednak dzięki temu uzyskać, jest znacząca, dlatego jest to dobry wariant - ocenia teraz. Dodaje, że pozostały majątek i potencjał holdingu umożliwi wznowienie przez niego działalności.

Pomoże PRDiM

Po sprzedaży PRK-7 najcenniejszym aktywem PRInż będzie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych i Mostowych z Kędzierzyna Koźle. - PRDiM to firma lokalna, która jednak realizuje bardzo rentowne kontrakty. W ubiegłym roku zanotowała ponad 140 mln zł przychodów i około 14 mln zł zysku netto - wskazuje Z. Opach. Twierdzi, że gotowe są już wstępne propozycje układowe, które - w oparciu o ścisłą współpracę PRDiM i PRInż - pozwolą holdingowi spłacić w stosunkowo krótkim czasie również wszystkich wierzycieli niezabezpieczonych na majątku.

Gdyby scenariusz kreślony przez Z. Opacha się ziścił (wiele będzie zależeć jeszcze od decyzji sądu), powody do zadowolenia mieliby też pozostali akcjonariusze Mostostalu Zabrze, który teraz wycenia w księgach akcje PRInż na zero złotych.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy