Wartość terenów Impela została zaktualizowana. Firma Cushman&Wakefield Polska wyceniła je na 270 mln zł. Wartość całego banku ziemi, którego grupa jest właścicielem lub współwłaścicielem razem ze spółkami powiązanymi, zbliżyła się już do około pół miliarda złotych - mówi Grzegorz Dzik, prezes i największy akcjonariusz Impela. - Dla naszej największej inwestycji, zlokalizowanej we Wrocławiu przy ul. Rychtalskiej, wybrane już zostało biuro architektoniczne INVI, które tworzy master plan przedsięwzięcia. Znane jest z tego, że zaprojektowało Miasteczko Wilanów - dodaje.
Rozwojowa deweloperka
Impel zamierza wybudować łącznie prawie 3,5 tys. mieszkań we Wrocławiu. Zrobi wszystko, aby uporać się z tym jeszcze przed Euro 2012. Na osiedlu przy ul. Ślężnej, które będzie liczyć 400 mieszkań, prace już trwają. Kolejny projekt, znacznie większy (3 tys. mieszkań przy ul. Rychtalskiej), otrzymał warunki zabudowy. Obecnie trwają też prace nad projektem biurowca o powierzchni 20 tys. mkw. Następnym przedsięwzięciem Impela będzie budowa 90 domów jednorodzinnych pod Wrocławiem.
Firma zakłada, że przez sześć lat na deweloperce zarobi krocie. Przy obecnych poziomach cen projekty mogłyby przynieść w tym okresie nawet 1 mld zł zysku i ponad 3 mld zł przychodów. - W tej chwili trwa zamykanie finansowania naszego pierwszego projektu, czyli budowy osiedla przy ul. Ślężnej. Finalizujemy rozmowy z bankiem - informuje prezes Impela. Kredytu ma udzielić BZWBK.
Wspomniane projekty deweloperskie nie będą jedynymi, jakie chce realizować Impel. - Ciągle poszukujemy atrakcyjnych gruntów z zamiarem ich zakupu. Szukamy jednak okazji. Nie chcemy przepłacać za nieruchomości. Myślimy też nad formułą prawną, która pozwoli nam reinwestować zyski przed zapłaceniem podatku. Wkrótce podejmiemy decyzję, w jaki sposób będziemy prowadzić działalność deweloperską. Rezultat podamy w formie komunikatu na GPW - zapowiada G. Dzik.