Otwarcie WIG20 podczas wczorajszej sesji wypadło powyżej poziomu z poprzedniego dnia. Później przez mniej więcej godzinę indeks lekko rósł, ale wkrótce tendencja odwróciła się. Tempo spadku początkowo niewielkie, stopniowo się zwiększało i w ostatniej godzinie notowań było już bardzo duże. Ostatecznie na wykresie dziennym uformowała się długa czarna świeca z niedużym knotem u góry. Techniczny obraz rynku pogorszył się. Po pierwsze, długi czarny korpus na wysokim poziomie cenowym nie wróży nic dobrego. Po drugie, WIG20 przełamał lukę hossy z ostatniego piątku. Po trzecie, RSI utworzył kolejną negatywną dywergencję. Na szczęście trochę lepiej wygląda MACD, na którym ostatni szczyt wypadł powyżej poprzedniego. Sygnały słabości było widać już wcześniej. W wyniku piątkowego wzrostu indeks kolejny raz znalazł się w pobliżu górnej linii długoterminowego wzrostowego kanału trendowego. Linia ta obejmuje okres od lipca 2006 i przechodzi przez pięć szczytów, łącznie z ostatnim. W poniedziałek indeks próbował ją przełamać, ale skończyło się na uformowaniu negatywnej formacji spadającej gwiazdy. Sytuacja wygląda teraz dość niebezpiecznie, ponieważ odbicie od górnej linii kanału pociąga za sobą ryzyko spadku do dolnej linii, która obecnie znajduje się w okolicach 3350 pkt (choć zapewne będzie wyżej, zanim indeks do niej dojdzie). Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia na początku czerwca. Wtedy także nastąpiło odbicie od górnej linii wspomnianego kanału. WIG20 jednak nie spadł do dolnej linii, lecz zatrzymał się na wsparciu składającym się z luki hossy i średnioterminowej linii trendu wzrostowego. Linia ta biegnie przez szereg lokalnych dołków, począwszy od 14 marca i obecnie znajduje się na poziomie 3680 pkt. Trochę wyżej znajduje się luka hossy z ostatniego czwartku. Wygląda na to, że spadający WIG20 znowu natknie się na mocne wsparcie składające się z luki hossy i linii trendu. Przełamanie tej bariery byłoby negatywnym sygnałem znacznie zwiększającym prawdopodobieństwo głębokiej korekty. Jeśli jednak bariera wytrzyma, WIG20 zyska kolejną szansę na ustanowienie nowych rekordów i wybicie górą z długoterminowego kanału trendowego.