Rada nadzorcza Amiki zaakceptowała projekt inwestycyjny dotyczący budowy fabryki kuchenek w Rosji. Do 10 lipca spółka podpisze umowę z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju (EBOR) w sprawie finansowania inwestycji. Koszt projektu jest szacowany na ok. 47 mln USD (ok. 132 mln zł). Jest to ok. 20 proc. więcej niż spółka szacowała pod koniec zeszłego roku. - Ze względu na boom inwestycyjny w regionie, musieliśmy przeszacować poziom nakładów inwestycyjnych - tłumaczy Dariusz Szczypiński, członek zarządu Amiki. Właśnie z tego względu umowa z EBOR będzie podpisywana dopiero teraz, chociaż bank wydał pozytywną decyzję w sprawie częściowego finansowania inwestycji w grudniu zeszłego roku. EBOR zorganizuje finansowanie w 65 procentach. Połowę z tego pokryje jeden lub dwa banki, które EBOR zaprosi do współpracy, a z którymi Amica obecnie współpracuje. Jak tłumaczy D. Szczypiński, umowa, która zostanie podpisana w sprawie finansowania, będzie umową trójstronną.
Obecnie trwa procedura przetargowa w Rosji na wyłonienie głównego wykonawcy. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone pod koniec lipca. - Raczej wątpię, aby to polska firma wygrała przetarg - mówi D. Szczypiński. Przed zimą Amica chciałaby zakończyć prace przygotowawcze pod inwestycję. Budowa bryły zakładu ma rozpocząć się w kwietniu przyszłego roku, a produkcja ruszy na początku 2009 roku. Fabryka będzie produkowała wszystkie rodzaje kuchenek: gazowe, gazowo-elektryczne, elektryczne, w tym z płytą ceramiczną. Obecnie spółka produkuje jedynie w swojej fabryce we Wronkach.
Dariusz Szczypiński z końcem czerwca odejdzie ze spółki. Zastąpi go Zbigniew Rogóż. Dowiedzieliśmy się, że D. Szczypiński, który odpowiadał w Amice za finanse, otrzymał inną propozycję pracy. Z Amiki odchodzi po siedmiu latach.
- Pożegnaliśmy się bardzo ciepło. Niewykluczone, że będziemy nadal współpracować - mówi D. Szczypiński.