Celem zarządu GPW jest zbudowanie infrastruktury do łatwego pozyskiwania kapitału przez przedsiębiorstwa znajdujące się na wczesnym etapie rozwoju. Największym wyzwaniem dla giełdy jest w tym przypadku rozbudzenie odpowiedniego zainteresowania inwestorów nowym rynkiem. Ich rolę będzie przecież dostarczanie kapitału poszukującym go spółkom i później zapewnienie płynności obrotu ich akcjami. W zamian inwestorzy zyskają możliwość wzbogacenia portfeli o akcje z bardzo dużym potencjałem wzrostu notowań. W początkowej fazie rozwoju rynku inwestorów maję przyciągnąć do niego m.in. niższe o połowę koszty transakcyjne niż na rynku regulowanym. GPW liczy też na efekty szerokiej kampanii promocyjnej (w prasie, radiu i telewizji).
Nowy system na nowych maszynach
Bardzo ważnym wydarzeniem na GPW będzie też wymiana systemu informatycznego. Nowe oprogramowanie ma być bardziej wydajne i funkcjonalne oraz tańsze w utrzymaniu od obecnego. Zarząd kilka miesięcy temu podjął decyzję w tej sprawie i wysłał zapytanie do firm, które tworzę "software" dla giełd. Z sześciu odpowiedzi wybrał oferty dwóch podmiotów. Są to skandynawski OMX i francuski AEMS. - Jesteśmy na etapie analiz tych ofert - mówi Adam Maciejewski, członek zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Przy wyborze dostawcy oprogramowania ważnym czynnikiem będą perspektywy dalszej współpracy z jego producentem.
Plany giełdy zakładają, że system, który zastąpi działający od listopada 2000 r. Warset, zostanie uruchomiony równocześnie z nowym systemem w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych. To jest przewidywane na połowę przyszłego roku.
Dużo wcześniej, bo jeszcze w tym roku, wymieniony zostanie komputer centralny giełdy. To znacznie zwiększy wydajność systemu notowań. Przy obecnym oprogramowaniu nowy sprzęt pozwoli na bezpieczny wzrost liczby obsługiwanych transakcji i liczby zleceń i to aż 3,5-4-krotnie.