Bydgoskie przedsiębiorstwo, które teraz zajmuje się głównie produkcją konstrukcji stalowych, ujawniło ambicje związane z uruchomieniem działalności w nowych branżach: deweloperce i budownictwie drogowym.
Ambitne wyliczenia
Zdaniem Krzysztofa Kani, kierującego FON-em, w tym roku spółka wyjdzie na plus, a wyniki w kolejnych latach będą szybko rosły (patrz wykres). Docelowo, w 2010 r. przychody mają wynieść 700 mln zł, a rentowność netto 14 proc. Przypomnijmy, że FON prowadzi działalność operacyjną od września. W I kwartale tego roku przychody przedsiębiorstwa wyniosły 398 tys. zł, a strata netto 406 tys. zł.
Jak mają się ambitne oczekiwania zarządu wobec obecnych wyników i kształtu firmy? K. Kania podkreślił, że aby szacunki się ziściły, musi zostać spełnionych kilka warunków.
Pierwszym z nich jest zdobycie pieniędzy na realizację planów, czyli sukces dwóch emisji. FON chce sprzedać akcje serii F o wartości 5-45 mln zł oraz walory serii G o wartości 40 mln zł. Ta pierwsza emisja, z prawem poboru, odbędzie się już wkrótce. Prospekt czeka na zatwierdzenie Komisji Nadzoru Finansowego. Natomiast druga emisja jest adresowana głównie do firmy Investment Friends oraz grupy indywidualnych inwestorów. 30 czerwca odbędzie się walne zgromadzenie akcjonariuszy FON-u, które ma wyrazić zgodę na subskrypcję prywatną.