Ryzykowne, wielkie zarobki

Publikacja: 28.06.2007 08:31

- Petrolinvest nie będzie miał kłopotów ze sprzedaniem nowych akcji - uważa Ludomir Zalewski, analityk z Domu Maklerskiego PKO BP. Oferta spotka się, według niego, z zainteresowaniem inwestorów, mimo że działalność spółki jest związana ze sporym ryzykiem.

Największą niewiadomą wydaje się to, czy Petrolinvest w ogóle znajdzie ropę naftową na terenie Federacji Rosyjskiej lub Kazachstanu, gdzie jego firmy zależne posiadają koncesje poszukiwawczo-wydobywcze. Nawet gdyby surowiec tam był, może się okazać, że jego pozyskanie nie jest opłacalne. Jeśli zaś ropy będzie wystarczająco dużo, aby ją z zyskiem eksploatować, koncesje wydobywcze mogą być odebrane firmom z grupy Petrolinvestu. Podobnie było już w Rosji z BP i Shellem. To chyba największe ryzyko, związane z inwestycją w akcje spółki.

Firma chce przekazać w ręce nowych akcjonariuszy zaledwie ok. 9 proc. walorów. Świadczy to, że dotychczasowi współwłaściciele są przekonani o czekającym Petrolinvest sukcesie i nie chcą się za bardzo dzielić spodziewanymi zyskami z planowanych inwestycji. Gdyby te zyski stały się faktem, akcje kolejnej emisji (można się jej spodziewać już w 2008 r.), można by sprzedać znacznie drożej niż papiery serii B.

Analitycy UniCredit CA IB (które wprowadza akcje Petrolinvestu na GPW), dokonali wyceny spółki metodą porównawczą (metoda dochodowa nie ma tu zastosowania), bazując na dwóch wskaźnikach: cena/zaangażowany kapitał oraz cena/potwierdzone wydobywalne rezerwy (chodzi o zasoby, co do których istnieje większe niż 50 proc. prawdopodobieństwo zyskownego pozyskania). Obie wyceny były podobne: 1,014 mld zł oraz - przy założeniu, że rezerwy wynoszą 200 mln baryłek - 1,056 mld zł. Jedna akcje Petrolinvestu byłaby warta ok. 172 zł. Przypomnijmy, że firma, chcąc pozyskać 80-110 mln zł (mówił o tym zarząd) musiałaby sprzedać akcje po 151-208 zł.

komentarz

Bartłomiej Mayer

Gazeta Giełdy "Parkiet"

Opcje na krociowe zyski

Od dziś można się zapisywać na papiery, będące de facto czymś w rodzaju opcji na krociowe zyski. Jeśli Petrolinvest znajdzie wystarczająco dużo ropy, skorzystamy z opcji, jeśli nie... wiadomo.

Spółka proponuje inwestorom udział w - być może - najbardziej ryzykownym przedsięwzięciu, z jakim mogli się dotychczas spotkać. Nie od dzisiaj wiadomo jednak, że polscy gracze lubią ryzyko (stąd sukces instrumentów pochodnych na GPW). Bardzo bym się zdziwił, gdyby oferta Petrolinvestu nie spotkała się z wielkim zainteresowaniem.

Maksymalnie 227 zł za jedną akcję

Prawie 120 mln zł pozyskałby z giełdy Petrolinvest, gdyby 528,6 tys. akcji serii B udało mu się sprzedać po opublikowanej wczoraj maksymalnej cenie. Według wcześniejszych deklaracji, spółka liczyła, że uda się jej ściągnąć z rynku 80-110 mln zł. Dzisiaj ruszają zapisy na akcje oferowane w puli inwestorów indywidualnych (25 proc. nowej emisji) - mają potrwać do 3 lipca. Zapisy dla inwestorów instytucjonalnych zaplanowano na 4 i 5 lipca.

Szanse i silne strony

Fachowa kadra, od lat związana z branżą paliwową; duże doświadczenie biznesowe właścicieli; jedyna tego typu oferta na polskim rynku kapitałowym; szansa na wysoką stopę zwrotu z inwestycji.

Zagrożenia i słabe strony

Brak jakichkolwiek dokonań i doświadczenia w dziedzinie wydobycia; kłopot z przeprowadzeniem wyceny spółki; brak prognoz finansowych; ogromne ryzyko związane z inwestycjami.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy