"Notowania na rynku walutowym zapowiadają się dziś bardzo spokojnie. Oczekuje uspokojenia po dwóch bardzo intensywnych dniach, gdy polska waluta umacniała się w wyniku decyzji Rady Polityki Pieniężnej oraz w oczekiwaniu na decyzje amerykańskiego FED-u" - przewiduje analityk Raiffeisen Bank Polska Marcin Grotek.
Ekonomista podkreślił również wpływ na złotego pozostałych walut rynków wschodzących. Nasza waluta podążała za wycenami randa południowoafrykańskiego oraz tureckiej liry, słabo natomiast zareagowała na decyzje FED-u. Dziś będzie podobnie.
"Zgodnie z oczekiwaniami, stopy procentowe w USA pozostały na niezmienionym poziomie, niewiele zmienił się również komunikat amerykańskich władz monetarnych. To oznacza, że rynek walutowy czeka spokój i konsolidacja. W takiej sytuacji oczekuje lekkiego umocnienia się złotego, choć nie można także wykluczyć lekkiego odreagowania po dwudniowych wzrostach" - dodał Grotek.
Jego zdaniem, w piątek złoty powinien oscylować wokół poziomu 3,7750 za złoty, a kurs euro/dolara może się konsolidować między 1,3430 - 1,3475.
W piątek o godz. 10.00 za euro płacono 3,7630, za dolara 2,7990, a eurodolara kwotowano na poziomie 1,3445. W czwartek o godz. 16:15 jedno euro kosztowało 3,7650 zł, a dolara wyceniano na 2,7950 zł. (ISB)