II kwartał już za nami, ale nie znamy wyników czerwca. Nie ma też podsumowania - danych o PKB w II kwartale. Jakiego wyniku można się spodziewać?
Myślę, że będziemy mieli do czynienia z wyhamowaniem do 6-6,5 proc. Pewną niewiadomą są zapasy. Przed rokiem spadły one dość znacząco, więc nawet gdyby teraz się nie zmieniły, to zaznaczy się pozytywny wpływ tego elementu na tempo wzrostu.
Jaka będzie skala tego wpływu?
To może dodać do wzrostu 0,2 pkt proc.
Jak będą się zachowywać najważniejsze składniki PKB, czyli konsumpcja i inwestycje?