300 byłych pracowników Netii, którzy w drugiej połowie 2006 r. przeszli do Ericsson Polska na mocy umowy między tymi firmami, dostaną premie, a kilkanaście procent zatrudnionych w telekomunikacyjnej grupie otrzyma podwyżki wynagrodzeń już od tego miesiąca. W ten sposób zakończył się spór zbiorowy, trwający w Netii od lutego. Rozmowy z zarządem spółki prowadzili związkowcy z Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność Netia-Ericsson.
Jak zapewnia Jolanta Ciesielska, rzecznik Netii, ani premie, ani podwyżki nie zwiększą w znaczący sposób kosztów pracowniczych grupy. Według niej, wzrosty wynagrodzeń były planowane i mieszczą się w budżecie przyjętym przez zarząd na początku roku.
Związkowcy odstąpili od postulatu wypłaty wyrównań uwzględniających inflację za ostatnie 5 lat. Jego realizacja stanowiłaby dla Netii spory wydatek.
W 2006 r. koszty wynagrodzeń i świadczeń pracowniczych w Netii sięgały 122 mln zł. Oznaczało to kosmetyczny, niemal niezauważalny wzrost w porównaniu z 2005 r. Z tej kwoty 102 mln zł to wynagrodzenia pracowników, których liczba skurczyła się po tym, jak Netia przekazała Ericssonowi część infrastruktury w zarządzanie. Na koniec marca w grupie Netii zatrudnionych było 1110 osób.
Wczoraj notowania Netii rosły (o 2,2 proc.), jednak w tym samym czasie pęczniały wszystkie indeksy. Na zamknięciu za walor płacono 4,56 zł.