Jak dowiedział się "Parkiet", giełdowi producenci hydrauliki rozpoczęli rozmowy w sprawie wspólnej przyszłości. Informację usłyszeliśmy w dwóch niezależnych źródłach.
Ponar bada nastroje głównych akcjonariuszy giełdowego konkurenta. Nie od dziś wiadomo, że między spółkami toczy się cicha wojna.
- Zarząd Hydrotoru nie rozmawiał z zarządem Ponaru - twierdzi Wacław Kropiński, prezes i główny akcjonariusz firmy z Tucholi (dysponuje 8,8 proc. głosów).
Może do Hydrotoru zapukał Piotr Wiaderek, główny udziałowiec wadowickiej firmy (kontroluje 28,2 proc. akcji)? - Nie chcę tego komentować - mówi prezes Kropiński.
- Nie mam w tej sprawie niczego do powiedzenia - twierdzi również Arkadiusz Śnieżko, prezes Ponaru.