Towarzystwa walczą o rynek polis OC

Niektóre firmy namawiają, by kupować ubezpieczenia OC z dużym wyprzedzeniem. Powód? Chcą zdobyć jak największą liczbę klientów

Od 1 października ma wejść w życie ustawa przewidująca leczenie ofiar wypadków drogowych za pieniądze z ubezpieczenia OC, czyli tzw. podatek Religi. Może on spowodo- wać wzrost cen polis nawet o 16 proc. Część firm postanowiła wykorzystać to w swoich kampaniach reklamowych, zachęcając klientów do jak najwcześniejszego kupowania ubezpieczenia OC.

Pół roku w zapasie

Klienci Axy mogą kupić polisę OC nawet z półrocznym wyprzedzeniem. Wystarczy zapłacić tylko pierwszą ratę składki, a resztę należności uregulować już po rozpoczęciu okresu ubezpieczenia. Firma wykorzystuje ten przekaz w swoich reklamach. Według Magdaleny Barcickiej, dyrektora departamentu ubezpieczeń Axy, w wielu innych zakładach klienci mogą zawierać umowę najwcześniej miesiąc przed okresem ubezpieczenia.

Także Link 4 zdecydował się na podobne rozwiązania. Firma stara sie głośno przekonać do kupienia polisy jeszcze przed podwyżką. Tu również klient może pół roku przed okresem ubezpieczenia wykupić OC, wpłacając pierwszą ratę składki.

Natomiast PZU, główny gracz na rynku polis OC, nie planuje na razie wykorzystywać podatku Religi w swoich reklamach - poinformowało biuro prasowe firmy. Poza tym, z obserwacji spółki wynika, że zainteresowanie wcześniejszym zawarciem umowy ubezpieczenia OC jest raczej umiarkowane.

Co z tego mają firmy i klienci?

Według Aleksandra Daszewskiego z Biura Rzecznika Ubezpieczonych, towarzystwa nakłaniając klientów do wcześniejszego wykupienia polis, nie robią tego bezinteresownie. Po pierwsze, zwiększają swój udział w rynku i jednocześnie uzyskują dostęp do klientów, którym mogą zaoferować inne, bardziej intratne produkty. Poza tym, na kilka miesięcy przed okresem ubezpieczenia dostają pieniądze, które do tego czasu mogą inwestować i uzyskiwać dodatkowe korzyści finansowe. - Nawet gdyby była to tylko jedna rata składki, to w połączeniu ze znaczącą liczbą zawartych umów, może dać dużą kwotę, którą można za- inwestować, poprawiając wyniki spółek - mówi A. Daszewski.

- Od strony finansowej nie mamy w tym przypadku do czynienia ani z zyskiem, ani ze stratą - mówi M. Barcicka. Według niej, Axa rozkłada składki na 12 rat miesięcznych. W związku z tym, pierwsza rata jest niewielka, zwłaszcza przy zakupie OC. Poza tym firma de facto pobiera niższą składkę, niż przy zawieraniu ubezpieczenia tuż przed rozpoczęciem nowego okresu. Chodzi o to, że klienci do czasu wejścia w życie polisy mogą mieć jakieś szkody, za które później zapłaciliby wyższą składkę.

- Przy takiej konstrukcji oferty - rezygnujemy z wyższej składki na rzecz wcześniej pozyskanych ubezpieczeń - dodaje M. Barcicka.