Zawirowania w koalicji osłabią lekko złotego i opóźnią reformy

Pierwszą ofiarą zawirowań politycznych stała się reforma finansów publicznych. Nie wróży to dobrze pracom nad reformą emerytalną. Również Euro 2012 stoi pod znakiem zapytania

Publikacja: 11.07.2007 08:20

Wyjście Samoobrony z koalicji zostało warunkowo wstrzymane do piątku. Niepewność polityczna wciąż trwa po tym, jak w poniedziałek premier Kaczyński zdymisjonował Andrzeja Leppera. Zarówno Sojusz Lewicy Demokratycznej, jak i Platforma Obywatelska złożyły wczoraj wnioski o samorozwiązanie się Sejmu. Wśród polityków pojawiają się różne opinie dotyczące tego, czy dojdzie do przyspieszonych wyborów parlamentarnych i kiedy mogłyby się one odbyć.

Rząd mniejszościowy?

- Nie sądzę, żeby Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało się na wariant przyspieszonych wyborów - mówi Adam Szejnfeld z PO. - Nawet jeżeli nie dojdzie do odtworzenia koalicji, to PiS będzie trwało w rządzie mniejszościowym - dodaje.

Odmienne zdanie ma przewodnicząca sejmowej Komisji Finansów Publicznych Aleksandra Natalli-Świat z PiS. - Celem rządu nie jest trwanie, ale działanie dla dobra Polaków. Jeżeli nie będziemy mogli przeprowadzić reform, to będą przyspieszone wybory - mówi. Zaznacza jednak, że w trakcie głosowań nad ustawami reformującymi państwo projekty rządu mogłyby być poparte przez Platformę Obywatelską. Te spekulacje jednak ucina Szejnfeld. - Taki rząd nie uchwali niczego sensownego - tłumaczy.

Co z ustawami?

Destabilizacja polityczna ma także swoje wymierne konsekwencje gospodarcze. Wczoraj Konwent Seniorów zadecydował, że Sejm nie zajmie się projektem reformy finansów publicznych. Pierwsze czytanie projektu zostało przełożone na koniec sierpnia. A na tym może się nie skończyć. - Obawiamy się także o los reformy emerytalnej - mówi Jeremi Mordasewicz, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan".

Opóźnienia mogą dotyczyć także organizacji mistrzostw w piłce nożnej. - Wstrzymane zostaną prace nad ustawami związanymi z organizacją Euro 2012 - mówi Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich. - Dotyczy to np. ustawy o partnerstwie publiczno-prawnym czy zagospodarowaniu przestrzennym.

Rynki finansowe

Skutki politycznych zawirowań odczuł też rynek finansowy. Kurs euro wzrósł w poniedziałek wieczorem do 3,775 zł wobec 3,75 zł rano. Wpłynęły na to wyprzedaż złotego i kupno euro przez inwestorów zagranicznych. Po deklaracji Samoobrony o pozostaniu w rządzie złoty znowu stracił na wartości i euro kosztowało 3,77 zł.

- Nie ma gwałtownych reakcji u rodzimych inwestorów - mówi Bartosz Pawłowski, analityk ING. - Pod koniec miesiąca za euro znowu zapłacimy 3,75 zł lub mniej - dodaje Pawłowski.

Podobnego zdania jest Andrzej Torój, analityk rynku walutowego i obligacji Banku Handlowego. - Jeżeli niepewność polityczna utrzyma się przez dłuższy czas, to złoty mimo wszystko będzie się nadal umacniał, ale nie tak szybko jak wcześniej - twierdzi.

Warszawska giełda odnotowała wczoraj spadki - WIG20 stracił 1,77 proc. Według Rolanda Paszkiewicza, dyrektora ds. analiz w CDM Pekao, powodem tego nie były jedynie wydarzenia polityczne. Równie znaczący wpływ miało osłabienie pozostałych europejskich giełd, zwłaszcza londyńskiej.

Komentarze

Rafał Benecki

ekonomista

ING Bank Śląski

Niepewność w polityce może zaszkodzić naszej walucie

Andrzej Lepper warunkowo został w rządzie. W ten sposób PiS zachował większość głosów, jednocześnie pozbywając się wicepremiera. Jednak nie można mieć pewności co do trwałości obecnej koalicji w dłuższym okresie. Będziemy mieli do czynienia z niepewną sytuacją na rynku walut. Jutro prawdopodobnie złoty odbije się i umocni. Oczekiwania podwyżek stóp procentowych pozytywnie wpłyną na złotego. Im szybciej będziemy znali datę wyborów parlamentarnych, tym mniej ucierpią rynki finansowe.

Marcin Bilbin

ekonomista

Banku

Pekao

Rynek finansowy czeka głównie

na reformy państwa

Rynek finansowy jest dość odporny na tego typu zawirowania polityczne. Ma to jednak wpływ na stabilność złotego w krótkim okresie i stwarza raj dla spekulantów. W długim okresie

jednak inwestorzy oczekują reform finansów państwa, i to tak naprawdę jest główną bolączką Polski.

Gdy koalicja nie ma większości, pojawiają się naciski wielu grup,

żeby zwiększyć

wydatki socjalne, co inwestorzy źle odbierają.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy