Warszawska Giełda Papierów Wartościowych dotrzymuje kroku największym parkietom w Europie, jeśli chodzi o liczbę i wartość przeprowadzanych pierwotnych ofert akcji (IPO) - wynika z najnowszego zestawienia firmy doradczej PricewaterhouseCoopers.
Na GPW wprowadzono w II kwartale akcje 14 spółek, które sprzedały inwestorom papiery za 764 mln euro - policzyli eksperci PwC. Dało to naszej giełdzie szóste miejsce pod względem liczby i siódme pod względem wartości IPO wśród wszystkich rynków akcji na Starym Kontynencie. GPW dała się wyprzedzić giełdom w Londynie, Frankfurcie, Mediolanie, Madrycie oraz aliansom Euronext (obejmuje m.in. Paryż i Amsterdam) i OMX (m. in. Sztokholm i Helsinki). Zdecydowanie zdystansowała np. giełdę w Wiedniu, z którą rywalizuje o prymat w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
GPW byłaby w statystykach znacznie wyżej, gdyby uwzględniać emisje akcji zagranicznych deweloperów Immoeast i Orco Property Group, warte w sumie prawie 3 mld euro. Firmy już wcześniej były jednak notowane na innych giełdach. Statystyki PwC za II kwartał nie objęły także siedmiu spółek (m.in. Budvar, Kredyt Inkaso, Polrest), które do 30 czerwca wprowadziły na giełdę na razie tylko prawa do akcji.
Wszystko wskazuje, że ten rok pod względem IPO będzie dla polskiej giełdy znacznie lepszy niż 2006. Kolejka na parkiet jest wyjątkowo długa. W ostatnich miesiącach aż 120 spółek ogłosiło lub podtrzymało chęć wejścia na GPW do końca roku - wynika z danych PwC.
- Uzupełnienie rynku regulowanego na GPW platformą NewConnect (ma wystartować w sierpniu - red.) spowoduje wzrost liczby IPO małych spółek - podreślił Jacek Socha, wiceprezes PwC Polska.