W czerwcu liczba nieruchomości objętych procedurą upadłościową w USA wzrosła o 87 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem. Takich przypadków było ponad 160 tysięcy.
W stosunku do maja, kiedy odnotowano 30-miesięczny szczyt, było ich o 7 proc. mniej. - Jednak w relacji do poprzedniego roku sytuacja w większości stanów była znacząco gorsza - ocenia James Saccacio, szef firmy RealtyTrac., gromadzącej i sprzedającej dane dotyczące postępowań upadłościowych na rynku nieruchomości.
Pożyczkodawcy rozpoczynają takie procedury, kiedy klienci nie spłacają zobowiązań przez 90 dni. W Teksasie dzieje się to jednak już po 21 dniach, średnia dla Nowego Jorku zaś wynosi aż 455 dni. W czerwcu najwięcej zastrzeżeń do hipoteki było w Newadzie, cztery razy więcej niż średnia krajowa i trzy razy więcej niż w takim samym miesiącu ubiegłego roku.
- W porównaniu z minionym rokiem sytuacja jest gorsza, niż sądziliśmy wcześniej - ocenia Rick Sharga, rzecznik National Association of Realtors. W tym roku ceny domów spadną o 1,4 proc.
Bloomberg