ze strony rządów. Dziś nie ma to racji bytu, choćby dlatego, że giełdy w Budapeszcie i Pradze to prywatne firmy.
- Największą przeszkodą w stworzeniu sojuszu jest to, że warszawska giełda, wspierana przez polski rząd stara się uzyskać pozycje środkowoeuropejskiego hegemona - mówi Attila Szalay -Berzeviczy. - Warszawski parkiet, z racji wielkości polskiej gospodarki ma oczywiście przewagę w regionie i polskie władze dostrzegły to, że giełdę również można wykorzystać do propagandowego demonstrowania gospodarczych sukcesów - podsumowuje szef giełdy w Budapeszcie.
Kommiersant 13 lipca 2007
Zwyżkom w Moskwie pomagają rządowe fundusze
Od kilkunastu dni rosyjskie akcje nieustannie drożeją. Pod koniec tygodnia RTS, indeks giełdy moskiewskiej, przekroczył próg 2050 pkt, bijąc historyczny rekord. Eksperci twierdzą, że katalizatorem wzrostu jest w dużym stopniu zwycięstwo Rosji w walce o organizację zimowej Olimpiady. Część analityków upatruje jednak w ostatniej zwyżce interwencję państwa. - Są przesłanki, które pozwalają sądzić, że na rynku pojawiły się rządowe fundusze, które mają pomóc notowaniom spółek kontrolowanych przez Kreml - uważa Siergiej Żarow, dyrektor ds. sprzedaży w banku inwestycyjnym KIT Finans. Specjaliści wskazują, że wielu Rosjan, którzy zapisali się rok temu na akcje Rosnieftu, nie zyskało wiele na walorach paliwowego potentata. W ciągu roku papiery spółki zdrożały jedynie o 4,5 proc. Oznacza to, że więcej można było zarobić, trzymając pieniądze na lokacie bankowej. - Tak słaby wynik może wykorzystać opozycja w trakcie zbliżających się wyborów prezydenckich. Kreml będzie musiał wspomóc kurs niektórych firm - mówi jeden z zarządzających wiodącego banku inwestycyjnego. Dlatego analitycy przewidują, że akcje na moskiewskim parkiecie będą drożały, choćby ze względu na napływ rządowych funduszy. Czy zwyżkę w Moskwie wesprze zagranica? Analitycy Credit Suisse w ostatnich raportach rekomendują wycofanie części pieniędzy z RPA i przeniesienie do Rosji. Zaufanie do rosyjskiego rynku poprawia się również za sprawą drożejącej ropy.