Od dziś do 23 lipca notowane będą prawa poboru Advanced Distribution Solutions uprawniające do nabycia dwóch akcji po 1,18 zł. Zapisy na te papiery potrwają od 24 do 26 lipca, a ich przydział zaplanowano na 6 sierpnia. Spółka wyemituje ponad 55 mln walorów. Liczy na pozyskanie 109 mln zł netto, które głównie (około 79 mln zł) zostaną przeznaczone na przejęcie lokalnych i regionalnych hurtowni napojów i piwa.
Gółwnie zachód i południe
Wczoraj zarząd ADS przedstawił nieco zmodyfikowaną w stosunku do prezentacji z początku roku strategię rozwoju powstającej grupy. Sześć hurtowni, które zostaną do niej włączone w pierwszym okresie, działa głównie w zachodniej i południowej Polsce oraz regionie kujawsko-pomorskim. Ponadto prowadzone są rozmowy z kolejnymi dystrybutorami z Polski centralnej, Warmii i Mazur oraz Pomorza Zachodniego. Na razie ADS nie zamierza kupować firm z tzw. ściany wschodniej. Tu zamierza podpisywać jedynie umowy o współpracę z lokalnymi hurtownikami.
Więcej mocnych alkoholi
ADS obok piwa i napojów zamierza sprzedawać również alkohole mocne. Zdaniem Krzysztofa Bałandy, prezesa giełdowej spółki, handel piwem będzie przynosił 40-50 proc. przychodów, napojami bezalkoholowymi - około 40 proc., zaś wódką, innymi mocnymi alkoholami i winem - 10-20 proc. W początkowych założeniach udział spirytualiów i win miał sięgać maksymalnie 10 proc. Jednak rosnący w tych segmentach rynek stwarza szanse na większy zarobek. Do tego mniejsi producenci wódki wyrazili zainteresowanie współpracą z ADS. Chcą uniknąć konieczności powierzania dystrybucji swoich towarów np. grupie CEDC, która ze względu na to, iż jej spółki zależne Polmos Białystok i Bols same są wytwórcami trunku, stanowi dla nich konkurencję. Tymczasem to CEDC jest obecnie największym hurtowym sprzedawcą spirytualiów w kraju.