Koncern Ford gotów jest zainwestować w rumuńskie zakłady Automobile Craiova nawet 930 mln USD. Wielkie inwestycje napłyną do Rumunii, jeśli Amerykanie kupią od państwa 72 proc. udziałów w tej fabryce samochodów.

Obecnie Ford jest jedynym pretendentem do rządowego pakietu udziałów. Wcześniej do przetargu zgłaszały się też General Motors i Russkije Maszyny, należące do miliardera Olega Deripaski. Udziały Automobile Craiova mogą trafić do Forda we wrześniu. Na razie władze koncernu negocjują z rumuńskim rządem. Amerykanie zamierzają zwiększyć zatrudnienie z obecnych 3,9 tys. do 9 tys. osób. Przedstawiciele koncernu zapowiadają, że zakłady powinny produkować 300 tys. samochodów rocznie. - Taka oferta Forda spełnia nasze oczekiwania - powiedział Calin Tariceanu, premier Rumunii.

Rumuńska fabryka działała jako wspólne przedsięwzięcie rządu i południowokoreańskiego Deawoo. Jednak koncern zbankrutował i w zeszłym roku władze wyłożyły 60 mln USD na odkupienie 51 proc. udziałów z zamiarem ich odsprzedania nowemu inwestorowi. Fabryka wciąż wytwarza auta pod marką Deawoo - w 2006 r. wypuściła na rynek 24 tys. pojazdów.