Prawdopodobnie do końca sierpnia poinformujemy o zakupie dwóch spółek. Działamy w trzech obszarach: konserwy i pasztety, dania gotowe oraz karma dla zwierząt. Firmy, które zamierzamy przejąć, są właśnie z tych branż i działają w więcej niż w jednej z nich - mówi "Parkietowi" Marek Piątkowski, prezes Mispolu. Dodaje, że potencjalne nabytki są mniejsze od kupionego w maju mięsnego PMB (288 mln zł przychodów w 2006 roku), ale większe od przejętej w styczniu Agrovity (około 33 mln zł).
Kontrakt z Emperią
Mispol podpisał wczoraj bezterminową umowę na dostawy produktów do placówek giełdowej Emperii Holding (dawne Eldorado). Wartość kontraktu (w pierwszych pięciu latach) oszacowano na 78 mln zł, czyli na około 16 mln zł rocznie. - 78 mln zł to minimalna kwota, jaką spodziewamy się z tej współpracy osiągnąć - mówi M. Piątkowski. Firma już wcześniej współpracowała z Emperią, jednak na mniejszą skalę (rocznie osiągając około 10 mln zł przychodów). - Poszerzenie współpracy to efekt konsolidacji rynku. Jesteśmy coraz więksi i nasza oferta wygrywa z mniejszymi - mówi prezes.
Drugi kwartał był udany
Grupa Mispolu zarobiła na czysto w I kwartale tego roku 3,6 mln zł. To o 36 proc. więcej niż w pierwszych trzech miesiącach ubiegłego roku. Przychody wzrosły o 35 proc., do 27,9 mln zł. A jaki był II kwartał? - Jesteśmy zadowoleni z wyników - odpowiada prezes Piątkowski. Zarząd spodziewa się wyższej dynamiki (w porównaniu z analogicznym okresem 2006 r.) wzrostu obrotów i zysku netto niż w I kwartale.