"W tym tygodniu na rynku panowała duża zmienność. Najpierw nieco lepsze dane z rynku pracy, później gorsze od oczekiwań informacje o produkcji przemysłowej wprowadziły znaczną fluktuację w rentownościach. Jednak w końcu wszystko się zrównoważyło i tydzień zamykamy na poziomach sprzed 7 dni." - powiedział analityk banku BZ WBK, Piotr Bielski.
Jak zauważył Bielski, na nasz rynek bardzo mały wpływ miało osłabienie papierów w USA i w Niemczech po lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy, które pokazały spadek liczby nowych bezrobotnych do 301 tys. z 309 tys.
"Przyszły tydzień będzie przebiegał w cieniu posiedzenia RPP. Co prawda rynek nie oczekuje kolejnej podwyżki stóp, więc gdyby tak się stało, to ruchy cen i rentowności mogą być gwałtowne. Natomiast utrzymanie stóp na obecnym poziomie powinno zostać przyjęte neutralnie. Mniejsze znaczenie będą mieć publikowane w tygodniu dane o inflacji bazowej oraz sprzedaży detalicznej, ponieważ powinny być zgodne z przewidywaniami" - prognozuje ekspert z BZ WBK.
W poniedziałek 23 lipca, o godz. 14.00 NBP opublikuje dane nt. inflacji bazowej za czerwiec. W środę, 26 lipca ok. godz. 12.30 RPP poda decyzję w sprawie stóp procentowych. Natomiast w piątek 27 lipca o godz. 14.00 Główny Urząd Statystyczny (GUS) poda dane o sprzedaży detalicznej w czerwcu.
W piątek ok. godziny 16:15 rentowności obligacji dwuletnich kształtowały się na poziomie 5,20% (wobec 5,16% w ubiegłym tygodniu), pięcioletnie notowano na poziomie 5,49 (wobec 5,47%), a rentowności dziesięcioletnich wyniosły 5,58% (wobec 5,59%.) (ISB)