W porównaniu z pierwotnym projektem najwięcej zmian zostało wprowadzonych do tzw. świadczeń małżeńskich. Mają one chronić jednego małżonka (głównie kobiety, które mniej zarabiają, krócej pracują) na wypadek śmierci drugiego. Mąż, który zarabia znacznie więcej od swojej żony, może wykupić takie świadczenie i mieć pewność, że po jego śmierci żona nie zostanie bez środków do życia. Jak szacują przedstawiciele rządu, emerytura małżeńska może być jednak do 20 procent niższa od indywidualnej. - Postanowiliśmy, że w razie śmierci jednego z małżonków ta druga osoba będzie otrzymywała nie 60 proc. ale 100 proc. wypłacanego wcześniej świadczenia - powiedział wicepremier Gosiewski.
Projekt ustawy daje małżonkom możliwość skorzystania równocześnie z dwóch rodzajów emerytury: indywidualnej np. przez żonę, która zarabia mniej, oraz małżeńskiej przez lepiej zarabiającego męża. - Postanowiliśmy, że trzeba zadbać nie tylko o te kobiety, które nie pracują i poświęcają się pracy w gospodarstwie domowym, ale też o te, które pracę zawodową łączą z pracą na rzecz rodziny - stwierdził wicepremier. - W tej drugiej sytuacji kobieta ma możliwość zwiększenia wymiaru swojej emerytury - dodał. Zdaniem przedstawicieli rządu, skorzystanie z świadczenia małżeńskiego nie będzie możliwe tylko w jednym wypadku. - Wtedy, kiedy emerytura małżeńska obniżyłaby świadczenie do wartości nieprzekraczającej emerytury minimalnej - mówi Paweł Wypych, prezes ZUS-u. Rozważana wcześniej przez resort pracy wypłata transferowa między małżonkami w ramach OFE została uznana za rozwiązanie mniej korzystne od tego, jakie zaproponował wczoraj rząd.
Będą prywatne ZUE
Wiadomo również, jak będzie wyglądał sam system wypłaty emerytur kapitałowych. Świadczenia będą wypłacane przez kilka prywatnych i jeden państwowy zakład emerytalny. Wszystkie będą miały formę spółki akcyjnej. Założycielem państwowego zakładu ubezpieczeń emerytalnych ma być minister skarbu państwa. - Przyjęliśmy już szczegółowe zasady dotyczące wymogów w zakresie kapitału zakładowego, nadzoru oraz wydawania zezwoleń na zakładanie prywatnych zakładów emerytalnych - twierdzi P. Wypych.
Zakłady emerytalne mają prowadzić politykę inwestycyjną, podobną do OFE. Rezerwy na wypłaty emerytur ma tworzyć tzw. fundusz gwarantowanych emerytur dożywotnich. Zakłady będą pobierać od ubezpieczonych jednolitą opłatę w wysokości maksymalnie 3,5 proc. wypłacanego świadczenia. Zakazana będzie sprzedaż akwizycyjna świadczeń.
20