Bomi celuje w pozycję lidera

Sieć delikatesów powalczy o rynek. W grę wchodzą też przejęcia. Bomi ma już na oku dwie firmy

Publikacja: 24.07.2007 07:54

Wczoraj ruszyła budowa księgi popytu na walory gdyńskiej sieci delikatesów. Potrwa do jutra. Zapisy na akcje odbędą się w dniach 26-30 lipca. - Chcielibyśmy zadebiutować na warszawskim parkiecie w okolicach 8 sierpnia - zapowiada Stanisław Okonek, prezes Bomi.

W ofercie firmy znajduje się 2 mln nowych akcji i 2,3 mln "starych" walorów. Jeżeli sprzeda wszystkie papiery nowej emisji po maksymalnej cenie (z widełek 18-23 zł), pozyska netto 43,7 mln zł. Pieniądze wyda przede wszystkim na rozbudowę sieci (ponad 31 mln zł). - Rynek delikatesów jest wart około 2 mld zł rocznie. Teraz mamy drugą pozycję za Piotrem i Pawłem. Zamierzamy być liderem - zapowiada Stanisław Okonek. Piotr i Paweł mają około 30 proc. udziałów w rynku, a Bomi 19 proc. - Nasz konkurent do wyników zalicza też rezultaty sklepów franczyzowych - podkreśla prezes Bomi.

Dwie sieci na celowniku

- W sprawie akwizycji prowadzimy rozmowy z siecią działającą na Wybrzeżu oraz z siecią na południu Polski - mówi prezes Okonek. Przejęcia nie są jednak celem emisyjnym Bomi. Ewentualne zakupy byłyby finansowane ze środków własnych firmy oraz kredytów.

Papiery z dyskontem

Bomi będzie drugą, obok Almy Market, siecią delikatesów, notowaną na GPW. Firma ma teraz 21 sklepów, a Alma 8. - W 2009 roku zamierzamy mieć co najmniej 48 placówek - zapowiada prezes Okonek.

Jeżeli porównamy wskaźniki ceny do zysku (C/Z) dla tych dwóch firm, okazuje się, że Bomi ceni się niżej niż Alma. Zakładając, że firmy zrealizują tegoroczne prognozy, C/Z dla Bomi (z akcjami nowej emisji i przy maksymalnej cenie) wynosi 22,7, a dla Almy 23,8. Należy jednak pamiętać, że w prognozie zysku Almy jest zawarty potencjalny, kilkumilionowy zysk ze sprzedaży nieruchomości. - Oferujemy inwestorom znaczne dyskonto. Wskaźnik ceny do zysku dla Bomi jest prawie dwukrotnie niższy niż średni wskaźnik porównywalnych z nami spółek giełdowych - mówi Krzysztof Pietkun, wiceprezes Bomi.

W ubiegłym roku firma miała 10 mln zł zysku netto i prawie 379 mln zł obrotów. Plan na ten rok to odpowiednio: 18,2 mln zł i 520 mln zł.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy