MinGosp: Dzięki ponad 80 mln zł inwestycji w 10 lat Polsce nie zagrozi brak prądu

Warszawa, 26.07.2007 (ISB) - Inwestycje w sektorze elektroenergetycznym pochłoną ponad 80 mld zł w ciągu najbliższych 10 lat. Realizacji tych planów służy zakończona niedawno konsolidacja sektora w cztery duże grupy, poinformował w czwartek minister gospodarki Piotr Woźniak. Zdementował on jednak informacje prasy, że tak duże potrzeby inwestycyjne oznaczają, iż za 5 lat Polsce zacznie brakować prądu.

Publikacja: 26.07.2007 10:16

"Gazeta Wyborcza" napisała w czwartek, powołując się na wstępną wersję raportu powstającego w Ministerstwie Gospodarki zatytułowanego "Bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej w perspektywie najbliższych lat", że w ciągu pięciu lat może nam zabraknąć prądu. Wysoki wzrost gospodarczy powoduje, że zużycie energii rośnie o 3-4 proc. rocznie, podała "GW".

"W Polsce powstają teraz jeszcze dwie elektrownie: Pątnów II i Bełchatów II. Według rządowych planów do 2025 roku powinniśmy produkować dodatkowo 15 tys. MW energii. Potrzeba na to około 80 mld zł. - Powinniśmy budować jedną elektrownię rocznie - uważa prof. Władysław Mielczarski, unijny koordynator ds. połączeń sieci energetycznych między Polską a Litwą i Polską a Niemcami" - czytamy w gazecie.

Tymczasem Woźniak powiedział w czwartkowym wywiadzie dla radia PiN, że "Raport rzeczywiście powstaje, natomiast nie ma w nim tych tez, które są pomieszczone dziś w ?GW'".

"Robimy raport, który pokazuje, jakie są konieczne inwestycje w całym sektorze, żeby nadążyć za popytem, który rzeczywiście wzrasta" - powiedział minister.

Podkreślił, że podane tam wskaźniki należy traktować jedynie szacunkowo. "Bo trzeba ocenić jako odważne np. podanie wskaźnika 20% wzrostu poboru energii elektrycznej w Warszawie. To się zdarza w okresach szczytu, a nawet więcej, ale tu nie chodzi o popyt uśredniony" - powiedział.

Woźniak przyznał, że groziło nam, iż w ciągu 5 lat mogą powstać problemy z prądem - "Gdybyśmy nie zrobili tego, co skończyło się miesiąc temu, tzn. gdybyśmy nie dokonali konsolidacji w obrębie całego sektora na cztery grupy, dlatego że zdolność o inwestycji sektora rozdrobnionego była w okolicach zera".

Dla przykładu, zdolność inwestycyjna Polskiej Grupy Energetycznej (PGE), powstałej na bazie Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE), wzrosła kilkakrotnie, dodał.

Odnosząc się do kwoty 80 mld zł inwestycji w ciągu 10 lat, Woźniak powiedział: "To kwota bliska prawdy, ale to jest mało. To jest niedoszacowane". Dokładne wyliczenia będą opracowane w końcu września, kiedy będzie gotowa "Polityka energetyczna państwa", dodał.

"Niebezpieczeństwa na dzisiaj, ani na najbliższe kilka lat oczywiście nie ma. To, co zostało napisane w gazecie, zakłada, że nie będziemy robić nic - tak, jak byśmy dziś założyli ręce i poczekali, aż za 5 lat nam zabraknie prądu. Tak, oczywiście, nie będzie" - podsumował minister. (ISB)

tom

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy