"Systematycznie rośnie popyt na pracę, co znajduje odzwierciedlenie we wzroście liczby pracujących w gospodarce i spadku stopy bezrobocia. Utrzymuje się wysoki wzrost liczby pracujących w usługach i przemyśle, przy jednoczesnym znacznym spadku liczby pracujących w rolnictwie. Jednocześnie obserwuje się narastające trudności z pozyskaniem pracowników przez przedsiębiorców. Przyczyną jest silny wzrost popytu na pracę w kraju i emigracja zarobkowa do krajów UE" - podano w raporcie.
Na utrzymanie wysokiego tempa wzrostu zatrudnienia w III kw. 2007 roku wskazują zarówno badania koniunktury GUS, jak i NBP.
"Korzystne perspektywy rozwoju gospodarczego będą także głównym czynnikiem wzrostu popytu na pracę. Dynamika liczby pracujących wg BAEL wyniesie ok. 4% w 2007 r., stabilizując się w kolejnych latach na poziomie nieco poniżej 2%. W rezultacie stopa bezrobocia spadnie silniej niż prognozowano w kwietniu i wyniesie ok. 8% w ostatnim kwartale 2009 r." - czytamy dalej.
Budżet na 2007 rok zakłada, że stopa bezrobocia na koniec tego roku spadnie do 14,1% wobec planowanego na koniec 2006 roku poziomu 15,3%. Resort pracy podawał ostatnio, że wskaźnik ten może obniżyć się do poniżej 10,0% na koniec 2007 roku.
Konsekwencją tych tendencji na rynku pracy będzie silny wzrost jednostkowych kosztów pracy (ULC), będących najistotniejszym czynnikiem determinującym inflację netto w projekcji, podkreśla bank centralny.