Nauczyciele dostaną emerytury pomostowe - zdecydował rząd na wczorajszym posiedzeniu Komisji Trójstronnej. Oznacza to, że prawo do wcześniejszych świadczeń obejmie grupę ponad 300 tys. obywateli. - Emerytury pomostowe będą miały charakter wygasający - twierdzi Romuald Poliński, wiceminister pracy i polityki społecznej. - Prawo do skorzystania z nich będą miały osoby urodzone przed 1969 rokiem, które wykonywały pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze - dodaje.
Spór o definicje
Największy spór dotyczył właśnie tych dwóch definicji pracy, na podstawie których rząd ma przyjąć, w formie rozporządzenia, szczegółowy wykaz zajęć uprawniających do wcześniejszych świadczeń emerytalnych. - Z definicji pracy o szczególnym charakterze wykreślony został kontrowersyjny zapis, który dawałby prawo do emerytur pomostowych bardzo wielu grupom - mówi wiceminister Poliński. - Jednak nauczyciele mieszczą się w tej definicji - dodaje.
Rząd nie zdąży z ustawą?
Szczegółowy wykaz zajęć ma być przedstawiony na posiedzeniu komisji dopiero 17 sierpnia. Ponadto nie ma jeszcze zgody wszystkich stron co do ostatecznego kształtu drugiej definicji, pracy w szczególnych warunkach. W tej sytuacji nie wiadomo, czy Rada Ministrów przyjmie projekt 31 lipca, jak zapowiadał wcześniej wicepremier Przemysław Gosiewski.