Dziś na warszawskiej giełdzie zadebiutują walory piaseczyńskiej Pol-Aquy. Akcje spółki cieszyły się w ofercie publicznej dużym zainteresowaniem. Redukcje zapisów w transzy otwartej, która liczyła 1 mln akcji, przekroczyły 90 proc. (sięgnęły 90,92 proc. w przypadku graczy uczestniczących w budowie księgi popytu oraz 95,46 proc. wśród pozostałych inwestorów). Instytucjom przydzielono 3 mln papierów.
Duży popyt podczas oferty publicznej nie gwarantuje już jednak udanego debiutu, o czym przekonali się m.in. inwestorzy, którzy nabyli papiery LC Corp. Nie najlepsze nastroje w ostatnim czasie panują również wśród posiadaczy notowanych już na GPW firm z branży budowlanej (nawet kursy niedawnych liderów wzrostów, takich jak PBG czy Polimex-Mostostal, w ostatnich tygodniach dość istotnie spadły). Pol-Aqua skorzystała tymczasem z dobrej koniunktury na rynku pierwotnym i sprzedała się dość drogo - po 77 zł za walor. Wskaźnik C/Z przy uwzględnieniu prognoz na ten rok (40 mln zl zysku netto) wynosi aż 53. Atrakcyjniej prezentuje się, biorąc pod uwagę szacunki dotyczące przyszłorocznego zarobku (77,5 mln zł) - 27.
- Zależało nam na dotarciu do instytucji i osób inwestujących długoterminowo i mamy sygnały, że to nam się udało - skomentował wyniki subskrypcji Marek Stefański, prezes i największy akcjonariusz Pol-Aquy. W ofercie sprzedał 1 mln akcji za 77 mln zł, a spółka z emisji 3 mln walorów pozyskała 231 mln zł (brutto).