"Choć piątkowa zmienność była dość spora, to pojawiły się pierwsze ślady powrotu byków na parkiet. W połączeniu z faktem, że wartość zarówno WIG20 jak i indeksów amerykańskich (których zachowanie przyczyniło się do ostatnich spadków) zbliża się do istotnych poziomów wsparcia, może być traktowane jako sygnał zbliżającego się końca korekty" - napisał Andrzej Kubacki, analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego, w poniedziałkowym komentarzu dziennym.

"Jeżeli chodzi o sytuacje fundamentalną, na sam poniedziałek nie przewiduje się żadnych istotnych informacji, choć bieżący tydzień będzie obfitował w publikacje danych makro oraz wyników kwartalnych" - czytamy dalej.

W piątek indeks WIG 20 stracił 0,75% wartości i spadł do poziomu 3697,31 pkt. WIG spadł do 62609,47 okt, czyli o 0,92%. Obroty wyniosły 1,845 mld zł. (ISB)

tom